jest trochę zabawy z identfikacją
Najwięcej zabawy jest z czyszczeniem i konserwacją takich wykopków, później bawimy się w rozpoznawanie. Często są w słabych (czasem bardzo słabych) stanach i dokładne zidentyfikowanie nie zawsze jest możliwe. Uważam, że jeśli kupować wykopki, to właśnie dla takiej zabawy - jeśli komuś sprawia to frajdę.
ale chyba można trafić coś ciekawego
Owszem, można. Można też trafić szóstkę w LOTTO.
Tak jak powiedział kol. Mirek: trafienie jakiegoś rarytasika jest bardzo mało prawdopodobne. Na ogół te zbiorki są dokładnie przejrzane wcześniej. Zdarzało się, że sprzedawano antyczne wykopki oczyszczone i ponownie "brudzone" - technik brudzenia nie przytoczę, bo może ktoś czyta przy jedzeniu
Sam kupiłem trochę takich monet - służą do wspomnianej zabawy, poza tym - nawet bez czyszczenia - fajnie wygląda na półce kilkanaście/-dziesiąt rzymskich monet wysypujących się z dzbana
Dobrze jeśli polski sprzedawca zadeklaruje, że wykopki nie zostały znalezione w Polsce, lub po prostu kupimy je za granicą... Wiadomo, o co chodzi, prawda?