Witam serdecznie!
Od ostatnich zagadek minęło już sporo czasu (mea culpa).
Wydaje mi się, że warto by ten wątek reanimować - na te długie, jesienne wieczory...
Zaczynam więc tam, gdzie skończyliśmy zeszłego lata.
W tym tygodniu doszła do mnie monetka, którą nabyłem od jednego z naszych forumowych kolegów, zaintrygowany jej kompozycją, będącą, jak mniemałem, jakąś, dość ekscentryczną imitacją popularnego typu wotywnego z czasów Konstantyna. Krążek jest w stanie dość agonalnym (korozja + krucha, czarna patyna pokryta "piaskiem", zachowana tylko fragmentarycznie). Po ostrożnych próbach doczyszczania, przerwałem, uznając, że co najwyżej mógłbym te resztki patyny zniszczyć, rujnując to, co jeszcze pozostało jako tako czytelne.
Moja zagadka jest więc częściowo ćwiczeniem z atrybucji:
- kim był ów tajemniczy KRÓL, o którym mowa na monecie,
- kto (i dlaczego) spowodował jego śmierć, a także w jakim stopniu był z nieszczęśnikiem spokrewniony?
Miłego zgadywania!
Zenon M.