Zagadka antyczna c.d.

[Eneasz]

Niestety nie.
Inny rząd wielkości

[Julek C]

Inny rząd wielkości

...ale w górę czy w dół ? też myslałem ,że to kołczan.

[Eneasz]

Teraz lepiej?
 

[Julek C]

Teraz lepiej?
 

Jasne , teraz mi się kojarzy z Wielkim Kołczanem przewożnym wozem. .

[zenonmoj]

Ja się poddaję...

ZM

[Eneasz]

Dla ułatwienia wklejam (prawie) cały rewers.
Tak, wiem - teraz to wygląda jak Wielki Kultowy Kołczan na lawecie zaprzężonej w 2 woły.

[zenonmoj]

Jak mogłem tego nie zauważyć... Przecież to MOSOK: Monumentalny, Ozdobny, Stożkowy Obiekt Kultowy (czyli tak właściwie Wielki Kultowy Kołczan...).

Gallienus AE38 of Temenothyrae, Phrygia. AD 253-268. 17.24 g. Titianus, archiereus. AU KA PO LIK GALLIHNOC, laureate and cuirassed bust right, wearing aegis / TITIANOC ARCIEREUS TEMENOQU/REUCEN, Monumental ornate conical cult-image on cart drawn left by yoke of oxen; before, guide standing right, steadying oxen and directing to three figures above, standing right, and two figures behind, each of whom holds a guide rope. SNG von Aulock 8454.
http://www.wildwinds.com/coins/ric/gallienus/_temenothyrae_SNGvA_8454.jpg

Po tym "nie" dla kołczanu myślałem już sobie, że to pewnie jakiś idol, ale bez całości rewersu nie byłem w stanie tego dokładniej zidentyfikować. W końcu tych miast greckich coś tam bijących było dość sporo, a literka T dopiero pod koniec alfabetu. W Sear'ze jest toto nieodnotowane, zresztą doszedłem tylko do Filipa...


ZM

PS. A to takie miasto (Temenothyrae) w ogóle było? 

[Eneasz]

Tak jest!
Oczywiście, że to MOSOK z Temenothyrae. Coo, Koledzy nie znają MOSOK-a?
Ja też dzięki temu medalionowi dowiedziałem się, że było takie miasto we Frygii i miało arcykapłana, który nazywał się Titianus. Widać, że transport MOSOk-a wymagał nieco wysiłku i organizacji. Mam nadzieję, że droga nie była wyboista. Pewnie wieźli go, żeby umieścić na jakimś honorowym miejscu. Łatwiej byłoby chyba przewozić go w pozycji poziomej, więc to pewnie jakaś procesja. Szczegółów zapewne nigdy nie poznamy...
Gratuluję i cieszę się, że udało się znaleźć odpowiedź

[Julek C]

Gratulacje . Więc jednak to Wielki  Magiczny Kołczan  po grecku -  MOSOK. Może od święta wypełniali go winem i dlatego musiał w pionie być . Ci antyczni grecy musieli strasznie sie nudzić , że wymyślali takie dziwactwa.

[zenonmoj]

Ci antyczni grecy musieli strasznie sie nudzić , że wymyślali takie dziwactwa.

Trzeba sobie pewnie zadać pytanie, na ile "greccy" byli tamtejsi "Grecy".
Ostatnio przeczytałem ładne zdanie o tych wschodnich miastach greckich, że były to miejsca, gdzie "w długotrwałym procesie Azjaci zostali shellenizowani, a, jako że sami mieli starą kulturę, także Grecy zostali zorientalizowani"... Jestem niemal pewien, że nasz MOSOK i kult z nim związany pochodzi z czasów przed podbojami Aleksandra, a pewnie i przed grecką kolonizacją.

A teraz pora na moją zagadkę: co to jest i na której monecie zostało przedstawione?

ZM

[Eneasz]

To jest MJOKS, czyli Monumentalna, Jońska, Ozdobna Kolumna Spiralna
A ściślej, to może być Columna Minucia poświęcona Lucjuszowi Minucjuszowi Augurynusowi odpowiedzialnemu za dostawy zboża (praefectus annonae), postawiona ze składek ludności.
Została przedstawiona na denarach republikańskich w 135 i 134 r. p.n.e.:
Crawford 242/1 /Sear 119 /Awianowicz str. 29 - z legendą C(aius) (Minucius) AVG(urinus)
Crawford 243/1 /Sear 120 /Awianowicz str. 30 - TI(berii) MINVCI(i) C(aii) F(ilii) AVGVRINI
http://www.coinproject.com/siteimages/30-dsc_1132.jpg

[zenonmoj]

No, widzę, że MJOKS jest bardziej znany niż MOSOK.
Monetka wpadła mi w oko jako ciekawy przypadek rzymskiego przodkochwalstwa: nie dość, że pokazana jest ta pomnikowa kolumna, to do tego dwóch sławnych praszczurów...

ZM

[Eneasz]

Rodzinka z tradycjami. Nie każdy zna swoich przodków sprzed 300 lat.
A skoro jesteśmy w temacie obiektów monumentalnych, kultowych itd., taka zagadka:
Z jakiego miasta ten widoczek?

Pozdrawiam,
Przemek

[zenonmoj]

Byblos (świątynia Afrodyty).
Moneta Makrynusa?

ZM

[Eneasz]

Makrynusa. Z Byblos.
Sear 2963
Świątynia bogini płodności Astarte czy też Afrodyty (a propos hellenizacji bóstw wschodnich - Isztar/Astarte->Afrodyta), którą Fenicjanie czcili też pod postacią baetyli. Stąd pewnie ten duży "sacred stone" na dziedzińcu.
http://www.coinarchives.com/a/lotviewer.php?LotID=456519&AucID=830&Lot=510&Val=71de5fa3f7385fd755f6ef09dd74fcbe
Zagadka rozwiązana

PS. Ciekawa perspektywa, a właściwie trzy różne perspektywy w jednym obrazku. Kamień, ze względu na regularny kształt i charakterystyczny postumencik (lub płotek), stał się już dobrą pożywką dla zwolenników teorii "daenikenopodobnych".
(rysunek: Wikipedia)