Żałoba oczywiście odpowiednio po Cezarze i Pompejuszu Wielkim. Ogolony Antoniusz zaczyna się po Filippi, z Oktawianem mimo pokonania Brutusa i spółki bywa różnie - najwidoczniej próbował różnych sposobów, by się trochę postarzyć ("(...) Szczególnie był niestaranny w uczesaniu; w pośpiechu kazał się strzyc od razu kilku balwierzom, brodę raz kazał strzyc, to znów golić (...)", Swetoniusz, Boski August 79), natomiast jeśli chodzi o młodego Pompejusza to żałoba (a więc i broda) miały raczej charakter permanentny.