Odnośnie mennictwa bizantyjskiego polecam lekturę:
Maciej Salamon "Mennictwo bizantyjskie" Kraków 1987 - trafia się czasami na allegro.
Autor ten pisze tak o miseczkach:
"Połowa XI wieku przynosi niezwykle interesującą i charakterystyczną dla mennictwa bizantyjskiego innowację - pojawiają się monety sferyczne. Część złotych i srebrnych monet od Konstantyna IX Monomacha /1042-1055/ przybiera kształt spłaszczonych miseczek /średnica ok. 24-33 mm/. Od końca XI do połowy XIV wieku kształt ten nosi większość monet bizantyjskich, choć nie wszystkie. W XIV-XV wieku owe miseczki ustępują miejsca monetom płaskim. Monety sferyczne nosiły w Bizancjum nazwę trachea / trachy - szorstkie,twarde, dobrej jakości/, nie zaś scyfaty. Jeśli nie liczyć pewnych nierozpowszechnionych celtyckich i orientalnych monet, bizantyjskie monety sferyczne są unikalne w światowej numizmatyce.
Przyczynę zmiany kształtu monet w XI wieku upatrywano niegdyś m.in. w dążeniu do utwardzenia cienkiego krążka lub do zróżnicowania nominałów. Okazuje się jednak, że chodziło przede wszystkim o względy techniczne. Oto obniżenie próby złota spowodowało wzrost twardości metalu, a następnie poszerzenie krążka, jako że krążek dawnej szerokości i grubości wymagałby zwiększenia energii bicia. Nowy, poszerzony (cieńszy - przypis Mikołaja) krążek ulegał jednak pęknięciom i właśnie zmiana kształtu na sferyczny pozwalała ich uniknąć. Innowacja okazała się tak przydatna, że zaczęto stosować ją również w monetach niezłotych."