Numizmatyk Krakowski poświęcony Tadeuszowi Kałkowskiemu

[M.W. (MNK Czapscy)]

Tu nie chodzi jedynie o ekologię, ale miłośnicy tematyki są czasem rozrzuceni po świecie, i tacy nie mają dostępu do wersji papierowej. Ponadto wygoda. Ja mam, na przykład, dziesiątki książek w formacie pdf na swoim iPadzie.

Ja także, ale i ich duplikaty w wersji drukowanej. To co mam na pdf służy do pracy, a wersje papierowe dla czystej przyjemności posiadania. A z rozsyłaniem czasopisma na cały świat nie ma problemu. Członkowie naszego oddziału mieszkają w Niemczech, Czechach, Szwajcarii, Albanii, a wysyłaliśmy "Numizmatyka" i  w dalsze strony.

[M.W. (MNK Czapscy)]

A ja aktualnie po prostu nie mam miejsca na trzymanie większej ilości periodyków.

W takim razie zostaje selekcja Z resztą nasze  5 tomów zajmuje na półce jakieś 10 cm.

[DagonX]

Mnie natomiast boli, że wydawnictwo nie jest wysyłane do największych bibliotek w Polsce. Z tego co widzę współczesna edycja "NK" dostępna jest wyłącznie w trzech bibliotekach (Biblioteka Narodowa, Biblioteka Jagiellońska oraz Biblioteka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i Bydgoszczy), przy czym nawet tam nie ma wszystkich numerów tylko dwa pierwsze.

Naprawdę poświęcenie tych ~15-20 numerów przy każdym druku i rozesłanie ich do bibliotek po Polsce nie spowodowałoby załamania finansowego, a na pewno umożliwiłoby zapoznanie się z artykułami większemu gronu odbiorców.

[M.W. (MNK Czapscy)]

Sprawa jest i prosta i zarazem skomplikowana. Nie wszystkie numery "Numizmatyka Krakowskiego", ze względu na nakład, musiały być wysyłane do  głównych bibliotek, a jest ich wg ustawy 17. Polska jest światowym liderem jeśli chodzi o tę daninę, która w przypadku małych, niekomercyjnych wydawnictw bywa co najmniej kłopotliwa. Czemu nie ma wcześniejszych numerów w BN i BJ - nie wiem. Tempo wpisywania nowych czasopism bywa zaskakująco długie. Są za to dodatkowo w bibliotece PTN w Warszawie i Muzeum Narodowego w Krakowie.
Mogę też teraz powiedzieć, że w ramach planowanego dodruku nasze czasopismo trafi do większej liczby bibliotek (po odpowiednim przerzuceniu kosztów na kupujących). Sprzedajemy je niemal po kosztach w ramach działalności "misyjnej"  i nie możemy sobie pozwolić  na deficyt w oddziałowej kasie.

Naprawdę poświęcenie tych ~15-20 numerów przy każdym druku i rozesłanie ich do bibliotek po Polsce nie spowodowałoby załamania finansowego

Zawsze też można wpłacić odpowiednią  kwotę na konto naszego oddziału z dopiskiem "Dotacja celowa na rozesłanie 20 egzemplarzy do bibliotek" to na pewno nie spowoduje finansowego załamania u ewentualnego darczyńcy.  Zachęcamy do takiej formy wsparcia naszej działalności.