Tak się czasem zastanawiam, jak ta nowa baza danych ma się do pracy Goebla?
Konkretnym powodem takich rozważań jest monetka przedstawiona już tu (moje zdjęcie wkleję w weekend):
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,4855.0/msg,40441.htmlWłaśnie ją ostrożnie doczyściłem, no i mam:
IMP C AVRELIANVS AVG (radiate, cuirassed bust r.)
RESTITVT OR-BIS
-/-//KA (Tripolis)
A więc, jak myslałem, bez gwiazdki...
U Goebla to numer 385, odnotowane 3 egzemplarze (jest też ilustracja). U pani Estiot wcale tego wariantu nie ma.
Jest za to jeden egzemplarz z legendą rewersu RESTITVT OR·BIS (
http://www.ric.mom.fr/en/coin/3226), odnotowany jeden egzemplarz. Zaznaczam, że na moim egzemplarzu żadnej kropki nie ma. Na ilustracji u Estiot, szczerze mówiąc, też tej kropki nie widzę...
Nie chodzi mi tu wcale o stopień rzadkości, bo że blaszka jest rzadka, to wiem.
Dziwię się tylko, że te egzemplarze Goebla, które pewnie gdzieś tam są (jest w końcu jedno zdjęcie...), nie zostały uwzględnione u Estiot.
Co Koledzy o tym sądzą?
ZM