Drodzy Koledzy!
Pozwólcie, że i ja się przyłączę do wyrazów radości z faktu, że Paweł dzieli się z nami w tak zajmujący sposób swymi nowymi nabytkami. Pozwólcie też, że włączę się w dyskusję o egidzie. Otóż wg Homera Hefajstos rzeczywiście przygotował Zeusowi tarczę (zob. Iliada, XV 309-310), choć nie nazwał ją tarczą
expressis verbis, a i objaśniający to miejsce Arystarch posługuje się terminem "hoplon" (Lehrs, Arist. 3. 190), który może oznaczać tarczę, ale też wszelkiego rodzaju rynsztunek obronny, np. pancerz. Termin "aigis" pojawia się wszak w
Iliadzie często i zawsze kontekst wskazuje na to, że mamy jednak do czynienia z tarczą. Etymolocznie wiąże się rzecz. "aigis" z czas. "aisso" (nacierać), choć począwszy od Herodota (IX 189) zaczęto wywodzić tę nazwę od "aiks" (koza), gdyż kozią skórą (konrketnie Amaltei) owa tarcza miała być obciągnięta (tak twierdzą m.in. Muzajos i Eratostenes). Najdawniejsza ikonografia (rzeźba archaiczna, ceramika czarnofigurowa) odwoływała się do Homerowej tradycji, ukazując egidę jako tarczę z głową Gorgony (gorgonejon), jednak sztukahellenistyczna, a zatem i mennictwo tego okresu (choćby w przedstawieniach portretów Ptolemeuszy - załączam zdjęcie dość wczesnej tetradrachmy Ptolemeusza II z mojego zbiorku, na której egida, a właściwie tylko jej zapięcie, jest na dole szyi) odwoływały się już do "koziej" etymologi, ukazując egidę jako rodzaj skórzanego pancerza przewieszony zwykle przez lewe ramię, który mógł też służyć jako tarcza (parafrazuję w tym miejscu opis Stengla z jego Artykułu w RE I, szp. 972). Właśnie do takiego przedstawienia władców hellenistycznych nawiązują wizerunki Nerona, zatem egidę widać rzeczywiście przy ramieniu, nie zaś we włosach. Jeszcze lepiej egida jest widoczna na aleksandryjskich tetradrachmach Nerona, w całej zaś okazałości choćby na poniższym sestercu Marka Aureliusza z lat 153-154, gdzie egidę trzyma ukazana na rewersie Minerwa:
http://www.acsearch.info/ext_image.html?id=17427 Vide też świetne ilustracje zamieszczone przez Julka C.
Mam nadzieję, że choć trochę uporządkowałem sprawę egidy...
Pozdrawiam
B.A.