Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 28 Marca 2024, 20:41:24

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Film  (Przeczytany 14815 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Film
« dnia: 30 Stycznia 2009, 08:17:31 »
Pozwalam sobie na pociągnięcie tematu http://www.tpzn.fora.pl/porozmawiajmy,9/kino-film-dyskusje,525.html

Dostałem w grudniu nowy pakiet filmów animowanych, "Antologia Polskiej Animacji Eksperymentalnej": http://www.filmweb.pl/%22Antologia+Polskiej+Animacji+Eksperymentalnej%22+ju%C5%BC+na+DVD,News,id=44430
i faktycznie ten filmik Rybczyńskiego jest ciekawy :) Niedawno miałem czas obejrzeć całość...

Czy oglądał może ktoś z Was film "Call of Cthulhu" http://www.filmweb.pl/f259396/Zew+Cthulhu,2005
Film czarno-biały, niemy z ciekawą muzyką. Opowieści H.P. Lovecrafta lubię, i tak zrobiony film bardzo pasuje do klimatu opowieści.

Jestem świeżo po obejrzeniu surrealistycznego filmu  Waleria i tydzień cudów
http://www.filmweb.pl/f106306/Waleria+i+tydzie%C5%84+cud%C3%B3w,1970
Film niezwykle barwny, symboliczny. Reżyser Jaromil Jireš do filmu wykorzystał nowelę Vítězslava Nezvala o tym samym tytuule "Valerie a týden divů" Mam pytanie czy ktoś z Was trafił na tą nowelkę, jestem spragniony poznać prace Nezvala z okresu jego fascynacji surrealizmem.

Surrealizm to jak wiadomo jeden z systemów sztuki powstały w 1924r a nazwę temu nurtowi nadał Guillaume Apollinaire. 
Ostatnio czytam powieść Alfreda Kubina "Po tamtej stronie", żałuję tylko że wydawca nie zamieścił grafik które autor książki specjalnie do tej powieści przygotował i wydane to było bodaj w 1909r. Mam pytanie, czy powstał film na podstawie tej powieści? 

Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Stycznia 2009, 22:27:56 »
Czy widział ktoś z Was film Metropolis reżyseria Fritz Lang 1927r, faktycznie można się dopatrzeć w scenografii inspiracji sennym miastem Alfreda Kubina. Nie widziałem wszystkich filmów F. Langa, jest ich tak dużo i raczej trudno dostępne. Jedynie na pokazach, trafiłem na Zmęczona Śmierć (Der müde Tod), Doktor Mabuse(Dr. Mabuse, der Spieler - Ein Bild der Zeit), i Metropolis. W sumie wyreżyserował 47 filmów. Może ktoś z was coś obejrzał z jego dorobku i może polecić.

Jakiś czas temu podszedłem do czytania Locus Solus, Raymonda Roussela. Nie mogę się przez to przegryźć, ale biografię przeczytałem Słońce ekstazy i noc melancholii Bogdana Banasiaka. Roussel to bardzo dziwna postać, która zginęła w bardzo dziwny sposób, prawdopodobnie popełnił samobójstwo bądź zlecił by go zabito. No ale nie o tym chciałem, trafiłem na sztukę opartą o twórczość Rousella http://www.youtube.com/watch?v=q6CDOUvO_yI nawet ciekawie to wygląda. Mam w sobie jakąś taką wewnętrzną chęć szukania dziwnych osobowości, wśród artystów spotykam schizofreników, pierwszy na którego trafiłem i mi przypadła do gustu jego sztuka to Antonin Artaud. Filmy Artuada nawet da się oglądać ;)

Z zupełnie innej beczki, czy ktoś chodzi do kina albo widział jakiś fajny film, nie koniecznie ambitny, ale coś co warto zobaczyć, może jakaś adaptacja powieści czy coś takiego, jest wartwgo ostatnimi czasy do obejrzenia? Szukam inspiracji do mojego projektu.

     
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

Venasque

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 41
Odp: Film
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Lutego 2009, 01:20:10 »
Z uwagi na sesję nie mam dużo czasu wolnego (właściwie wcale) ale ostatni byłem w kinie na 'Ciekawym przypadku Benjamina Buttona' i muszę powiedzieć, że zrobił na mnie duże wrażenie. Krótko mówiąc, w tym filmie jest wszystko - ciekawa historia (adaptacja zresztą :) ciekawi aktorzy (zawsze lubiłem Cate Blanchett ale w tym filmie wygląda niesamowicie, na tyle że pół filmu zastanawiałem się czy to na pewno ona :), masę nawiązań do historii XX wieku (jedna bardzo dosadna i mocno zahaczająca o moją drugą poza numizmatyką pasję - czyli marynistykę - nie będę psuł efektu - ale powiem, że aż rozdziawiłem usta, tak bardzo było to niespodziewane w tym filmie i jednocześnie dobrze pokazane), świetną muzykę, charakteryzację zahaczającą chwilami o realizm (co jest WIELKIM osiągnięciem) itd. Jako że jestem raczej malkontentnie nastawiony do współczesnego kina tym bardziej się cieszę, że nawet w ramach tzw. Hollywoodu można zrobić jeszcze film tak ciekawy i pełen pomysłów (zwłaszcza w czasach gdy film robi się na podstawie 1 i to zazwyczaj lichego)

Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego seansu (jeśli przekonałem). Jeśli znajdę później czas to napiszę o innych filmach, które lubię.

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Lutego 2009, 12:28:28 »
Obsada aktorska bardzo ciekawa, chyba przeczytam nowelkę F. Scotta Fitzgeralda na której podstawie nakręcono film. Scott Fitzgerald pisał scenariusze. Niestety nie miałem okazji nic jego przeczytać ani obejrzeć filmu na podstawie jego scenariusza, tak więc mam ten ciekawy moment kiedy poznaję coś nowego, to właśnie lubię, odkrywać.
Cytuj
Do napisania tytułowego tekstu zainspirował Scotta Fitzgeralda w 1922 roku aforyzm Marka Twaina: „Życie byłoby nieskończenie szczęśliwsze, gdybyśmy mogli rozpocząć je w wieku lat osiemdziesięciu i stopniowo zbliżać się do osiemnastu”. Grany przez Pitta bohater rodzi się w klinice w Baltimore jako siedemdziesięcioletni mężczyzna, a potem z każdym rokiem młodnieje, lecz wbrew aforyzmowi Twaina jego życie wcale nie jest dzięki temu szczęśliwsze.
Dziękuję Venasque za polecenie tego dzieła :) Zapowiada się ciekawie.
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #4 dnia: 03 Lutego 2009, 14:30:51 »
info:

4 lutego o godzinie 19 odbędzie się w wegetariańskiej Cafe Cykloza, w Warszawie przy ul. Hożej 62 pokaz filmu CHAPPAQUA, legendarnego i bardzo rzadko udostępnianego dzieła Conrada Rooksa z 1966 roku. Chappaqua, przez wielu uważana za szczytowe osiągnięcie epoki psychodelicznej, to eksperymentalny film biograficzny, stanowiący  dla jego reżysera swego rodzaju terapię z wielu trapiących go uzależnień. Rooks opowiada historię swego nałogu w serii scen halucynacyjnych. Przez film przewijają się takie postacie jak William Burroughs, Allen Ginsberg, Ornette Coleman, Moondog, Swami Satchidananda, Jean-Louis Barrault i Ravi Shankar, który skomponował do tego dzieła muzykę.
Wstęp wolny.
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Lutego 2009, 23:04:02 »
Cytuj
A gdzie Pan to zdobył? Chętnie bym obejrzał...
napisałem na mail w tej sprawie.

Cytuj
Chyba tego nie ma po polsku. Ale kto wie? Może w prasie? A tak w ogóle Nezval to smutny przypadek.
grzebałem i faktycznie nie znalazłem tego (Walerii) po polsku, w każdym razie Nezval to mało znana postać.
Vitezslav Nezval i jego poezja znajduje się w Literaturze na Świecie z 77r nr9, nie posiadam i nie wiem czy warto się w to wgryzać. Co ma Pan na myśli, że to smutny przypadek? Czy chodzi o jego zamiłowanie do socrealizmu i komunistów?

Cytuj
Kiedyś czytałem, ale widocznie źle mi się czytało, bo KOMPLETNIE NIC nie pamiętam. Natomiast pamiętam np. grafiki Kubina zamieszczone w Schizofrenii Kępińskiego...
Kubina powieść jest ciekawa, może nie powalająca, ale na swój sposób oryginalna. Bohater wraz z żoną wyruszają w podróż do Państwa Snu, do którego, bohater tej powieści został zaproszony przez Kolegę z dawnych lat dzieciństwa. Dostają się do wiecznie zachmurzonego miasta gdzie wszystko jest stare, tak jak by się zatrzymali w czasach swoich dziadków. Tu umiera jego żona, ze względu na doła jakiego miała mieszkając wraz z nim w tym mieści, a bohater za nic nie może się spotkać z kolegą który jest "bogiem" tego państwa. Dzieją się tu dziwne rzeczy, jest bardzo szaro i przygnębiająco. Nie jest to wesoła czytanka, w każdym razie trzyma nastrój. Jeszcze nie przeczytałem nie znam końca, ale wiem że nastąpi upadek tego Państwa Snu.

O którym wydaniu Schizofreni Kempińskiego Pan mówi, czy to ta książka z 74r wyd. P.Z.W.L ?

prace A Kubina
http://www.gnosis.art.pl/iluminatornia/sztuka_o_inspiracji/alfred_kubin/alfred_kubin.htm

Cytuj
Niech Pan koniecznie obejrzy M-Mordercę, i - mniej koniecznie - Kobietę na Księżycu oraz Testament doktora Mabuse.

Z chęcią będę na te filmy polować :) Dziękuję
 
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Lutego 2009, 23:12:02 »
Film CHAPPAQUA, miałem szczęście oglądać go jakieś dwa lata temu, nie wiele z niego pamiętam ale przewinęły się w nim znane postacie bitników. Film raczej dla koneserów, przeznaczony dla widza czującego klimaty dzieci kwiatów, lubiących muzykę Ravi Shankara ;)
zajawka: http://www.youtube.com/watch?v=0lRAvRQBwco
i fragment filmu  http://www.youtube.com/watch?v=nZ5Gzclz7xA

po tych zajawkach chyba odszukam gdzieś ten filmik i sobie jeszcze raz obejrzę :)
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Lutego 2009, 18:33:22 »
Cytuj
Tak, okropne czasy. Kultura do dziś się nie może pozbierać z tych spustoszeń...

nie bardzo rozumiem co w tych dzieciach kwiatów jest złego?
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

Orpio

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 359
Odp: Film
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Lutego 2009, 18:38:20 »
Cytuj
nie bardzo rozumiem co w tych dzieciach kwiatów jest złego?

Narkotyki, sex, wolna miłość! Brrr. ;)
Orpio
były Sekretarz IV Triumwiratu TPZN
TPZN nr 029

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Lutego 2009, 19:43:24 »
Cytuj
"rozwolnienie umysłowe"
hmm... nie bardzo rozumiem, dalej bym prosił o rozwinięcie - nawet w tym wątku, bo jakoś życie przypomina scenariusz filmowy. Co było przyczyną tego rozwolnienia umysłowego?

Cytuj
Hippisi przełożyli idee pokolenia beatników, a zwłaszcza prac Allena Ginsberga i Michaela McClure'a na ruch społeczny skonsolidowany wspólnym wrogiem, jakim była wojna wietnamska. Za początek ruchu hippisów przyjmuje się dzień 14 stycznia 1967, podczas The World's First Human Be-in (Pierwsze Światowe Połączenie Człowieka) w San Francisco, na którym wyrzucony z Harvardu wykładowca psychologii i piewca LSD Timothy Leary, przemawiając do młodzieży, ogłosił koniec amerykańskich bożków: pieniądza i pracy, a początek ery miłości i nowej religii będącej zmodyfikowanym buddyzmem zen. Do tego dodał nowy sakrament, jak nazywano LSD; dopiero połączenie tych dwóch elementów pozwalało według niego osiągnąć pełne oświecenie umysłu. Ogłoszono hasła, które stały się symbolem ruchu: Make love not war i All people are one. Oprócz Timothy'ego Leary'ego przemawiali między innymi Richard Alpert, Alan Watts – badacz religii wschodu, zwłaszcza zen, Allen Ginsberg – wszyscy oni wystąpili w białych hinduskich szatach oraz mieli wymalowane oko Opatrzności na czole. Pośród tłumu słuchających ich krążył "święty Mikołaj" rozdający LSD i marihuanę. W dzielnicy Haight-Ashbury zaczął się nieustający karnawał hippisów. Lato 1967 nazwano latem miłości, pojawiły się wówczas dziesiątki nowych zespołów muzycznych grających w duchu psychodelii. Szczególnie ważnym wydarzeniem był festiwal muzyczny Monterey Pop z tego roku.

   
A teraz co mamy? Wojny są nadal, równie brutalne jak kiedyś. Ludzie dalej są rasistami... niby się część społeczeństw buntuje ale rządy robią swoje. 
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Lutego 2009, 21:17:45 »
Myślę, że należało by postarać się znaleźć przyczynę i spróbować zrozumieć dlaczego takie a nie inne w społeczeństwie "zakwitły kwiatki". Społeczeństwo mam wrażenie szukało czegoś nowego, pewne wartości jakoś się przejadły i upadł szacunek do autorytetu, systemu. Powstała przecież wojna w Wietnamie 1957-1975, którą Ameryka ( a którą tak naprawdę wojnę wygrali?) przegrała...
Cytuj
W Stanach Zjednoczonych wojna wywoływała ostre konflikty społeczne. Działania w Wietnamie wymagały powiększenia wielkości armii o dodatkowy milion żołnierzy. Powiększenie zakresu poboru i rosnące straty w Wietnamie prowadziły do masowego uchylania się od obowiązkowej służby wojskowej (ucieczki do Kanady i Meksyku a nawet potajemnie na Kubę). 20 tysięcy osób znalazło się w sytuacji ukrywających się dezerterów, a około tysiąca osadzono w więzieniach. Wśród żołnierzy walczących w Wietnamie szerzyła się narkomania, w 1971 r. liczba wojskowych hospitalizowanych w szpitalach z powodu przedawkowania narkotyków znacznie przewyższała liczbę rannych w walce. Według oficjalnych danych służby medycznej armii USA 30% powracających z Wietnamu weteranów cierpiało na długotrwałe problemy psychiczne PTSD a 20% przejściowo. Zaostrzyły się też konflikty między bogatymi i biednymi warstwami społeczeństwa, jako że poborowi pochodzili w większości z tych ostatnich. Studenci, a więc dzieci bogatszej części społeczeństwa, nie podlegali poborowi do wojska.

Brutalnie rozpędzano demonstracje antywojenne. Przypadkiem skrajnym była masakra na uniwersytecie w Kencie, gdzie w 1970 r. Gwardia Narodowa zastrzeliła 4 demonstrujących studentów. Wydarzenia te wstrząsnęły USA. Dochodzenie komisji senackiej USA zakwestionowało rzekomy atak na USS Maddox z 4 sierpnia 1964 r. i ujawniło nowe nieznane wcześniej okoliczności potyczki z 2 sierpnia 1964 r. co postawiło w nowym świetle incydent w zatoce tonkińskiej – oficjalny powód przystąpienia USA do eskalacji działań zbrojnych.

Duża część społeczeństwa amerykańskiego doszła do wniosku, że działania wojsk amerykańskich w Wietnamie są nielegalne lub wręcz zbrodnicze. To doprowadziło do ogromnego spadku zaufania do sił zbrojnych i instytucji rządowych. Konflikty te miały wpływ na reorganizację armii amerykańskiej, która została całkowicie uzawodowiona za Nixona i jego następców
za wikipedia.

Myślę jednak, że wojna przyczyniła się znacząco do powstania ruchów skrajnie pokojowych. Widzieliście z pewnością film
Hair z 1979r Milos Forman, jeśli nie gorąco zapraszam, bardzo mnie wzruszył ten musical
http://hair.filmweb.pl/f6001/Hair,1979/opisy
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #11 dnia: 17 Lutego 2009, 21:24:51 »
Jak dla mnie ta piosenka jest bardzo ładna :) słowa się rymują jest melodyjna. Jeśli chodzi o przekaz, to już kwestia światopoglądowa, nie mi jest decydować czy żenujący jest tekst.
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Lutego 2009, 22:53:44 »
Cytuj
Nieszczęście polega na tym, że poziom tekstu piosenki to zarazem górny poziom umysłowy całego tego ruchu...

Czy aby na pewno górny poziom umysłowy? Mi ten ruch bardziej się kojarzy z sentencją "Turn on, tune in, drop out" Włącz się, dostrój, odpadnij, również z słynnym powiedzeniem Peace and love, zamiast wojować lepiej uprawiać seks. Zawęża Pan wszystkich do jednego worka, przyklejając łatkę sentencji z miłej uchu piosenki. Nie do końca rozumiem co Panu się nie podoba w tym ruchu? Czy istniał ruch który Panu przypadł do gustu, światopoglądu? Nie idealizuję hipisów, wiemy że wśród nich były świry jak choćby Charles M. Manson ze swoją sektą. W tym samym czasie ze swoją misją wraz z innymi bitnikami wędrował Timothy Leary, ze swoją ewangelią polityki ekstazy, i ośmioobwodowym modelem świadomości. Alen Ginsberg, Ken Kesey który mówił: "Byłem zbyt młody by być beatnikiem, a zbyt stary by być hippisem", wielu innych pisarzy, bitników...
przyszło mi dziś przeczytać Traktat o Narcyzie A. Gide, zamieszczę na koniec tej naszej dyskusji fragment, który mi się skojarzył (jakby koincydencja słowna) z poprzednimi wypowiedziami.
Cytuj
Dzieło sztuki jest kryształem - raj cząstkowy i Idea rozkwitająca w swej wyższej czystości; gdzie, podobnie jak w Edenie, który znikł, porządek natury i konieczny porozkładał wszystkie formy we wzajemnej, symetrycznej zależności, gdzie pycha słowa nie zajmuje miejsca Myśli, - gdzie zdania są rytmiczne i pewne, choć to tylko symbole, ale czyste symbole, i gdzie słowa są przejrzyste oraz objawiające.
Andre Gide Traite de Narcisse, Paris 1892
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: Film
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Lutego 2009, 23:40:20 »
Wątek o filmach, a nam się zeszło na hipisów. Nie chcę się rozpisywać...
Cytuj
Hipisi idąc w naturalność wpadali w pułapkę. Oto naturalność nie zna indywidualności. Poddając się rytmom natury, jak mądre i głębokie by się one nie wydawały, rezygnujesz ze swego ja. Stajesz się masą, prądem, stadem, instynktem. Jak te tysiące jednakowych antylop gnu albo identycznych szpaków.

Cytuj
Gdy w 1968 r. anarchistyczna trupa teatralna, Living Theatre wystawiła przedstawienie "Raj - Teraz!" obiło się ono szerokim echem nie tylko w środowisku artystycznym. Wyrażało nadzieje rodzącej się kontrkultury, nadzieje przywrócenia Raju tu na Ziemii. Coraz częściej mówiono o urzeczywistnianiu boskości wewnętrznej, czego przejawem społecznym miały być tworzące się komuny, w których hippisi realizowali ideały wolności, wspólnotowości i miłości.
Może zostawmy na jakiś czas ten Karnawał :)

Może coś o filmach. Czy ktoś był na czymś ciekawym i może się tym z nami podzielić?
 
Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

xallax

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 500
  • Zainteresowania: Półgrosze Jagiellonów
Odp: Film
« Odpowiedź #14 dnia: 21 Lutego 2009, 14:40:31 »
"To nie jest kraj dla starych ludzi"

Jeśli ktoś nie oglądał to polecam.

Recenzji nie będę zamieszczał, bo kto ciekawy na pewno sobie znajdzie.  ;)

 

R E K L A M A
aukcja monet