Co do ortów z ostatniego okresu czyli 1623-1626 to tam można doszukać się bradzo wielu różnic.
Kiedyś poświęcę więcej czasu i postaram się wypisać różnice czy to najbardziej znane w napisach czy też w rysunkach.
Na pewno sporo osób zna pewien bardzo rzadki wyjątek w roczniku 1623.
Opisany w GZN80.
Na rewersie w słowie CIVIT litera V jest wybita odwróconą A.
Przyglądając się fotografii od razu widać kreskę poprzeczną a raczej małą dziurkę, co powoduje, że V wygląda jak A.
Do niedawna byłem pewien, że tak jest i rzeczywiście litera V została błędnie wybita jako A.
Ale...
http://www.allegromat.pl/aukcja131785Widać, że i w tym przypadku litera V przypomina A.
Zapewniam, że nawet mając w dłoni tego orta do złudzenia jest to A.
Dopiero patrząc przez lubę, w dużym powiększeniu można dostrze, że w dole V powstał mikro dołeczek do którego przywarł bród.
Co powodowało złudzenie, że tam jest przerwa.
Oczywiście cała trudność polegała na tym, że ort jest w fatalnym stanie, litery strasznie wytarte, do tego ktoś go "pięknie" wypucował, wypolerował.
Jednak przez ten przypadek powstało pytanie czy w omawianym orcie w GZN nie mogło być identycznie ?
Tam dużo wyraźniej widać zarys A ale może to nie faktyczny błąd rytownika, który wstawił A a po prostu z jakiegoś wykruszenia litery V powstała dziurka.
Jakie macie zdanie?
Jeśli ktoś chciałby zapoznać się z artykułem w GZN80 to wystarczy wejść na stronę Gdańskich Zeszytów Numizmatycznych i sciągnąć ten numer.