Pewnie,że nie jest źle. Sam byłbym przeszczęśliwy jakbym mógł kupic chociaż jedna trzecią tego co mi się podoba;) Po prostu stwierdziłem,że już drugi raz z rzędu brak perełek,które można walnąć na okładkę. Jak ktoś wcześniej słusznie zauważył teraz większość perełek przechwyca AN.