Drogi Tomku,
Za dużo w tym wszystkim znaków zapytania.
dlatego napisałem: "sądzę, że". Po prostu potraktowałem temat końca mennictwa aleksandryjskiego dość pobieżnie, ograniczając się do tego, co pewne: po stłumieniu rewolty ostatecznie zaprzestano bicia tetrarachm. Mimo to czułem, może niesłusznie, potrzebę dopowiedzenia, co myślę na ten temat.
Oczywiście jednak, jak długo jednak obydwa systemy: imperialny i lokalny funkcjonowały obok siebie, jak długo trwała rewolta, tego obecnie nie wiemy. Wiemy jedynie, że są rzadkie tetradrachmy z 12 r. panowania Maksymiana i 5 r. panowania Konstajcusza (zob. Dattari 5857 i Geissen, "Numismatische Bemerkungen zu dem Aufstand des L. Domitius Domitianus", ZPE 22 (1976), s. 280-286), a monety Domicjana są wg Geissena i Christiansena, którzy mnie osobiście przekonują, nieco późniejsze (ale, jak widać już nie wg Emmetta). Jakby na to nie patrzeć, po rewolcie ostatecznie zaprzestano bicia tetradrachm, w czym upatruję działanie celowe i zaplanowane, gdyż zbiega się to z pozbawieniem Egiptu wcześniejszego, tak wyjątkowego statusu. Oczywiście stwierdzić, co było przyczyną, a co skutkiem, czy Sasanidzi maczali w tym palce, czy nie, rozstrzygnąć się nie da. Ciągle jest jednak sporo nieopracowanych papirusów, więc w przeciwieństwie do zagadek z innych obszarów świata antycznego, ciągle jest cień szansy, że źródła rzucą nam jeszcze nowe światło wydarzenia lat 295-298...
Pozdrawiam serdecznie
B.
PS. Załączam obiecane zdjęcia...