srebne monety,czyszczenie

[acidboy]

Chciałbym się poradzić Was w sprawie czyszczenia srebrnej monety. Moneta jest ze słabego srebra, jaki widać na fotkach. Chciałbym zdjąć z niej tylko ten czarny nalot i nie wiem jak do tego podejść by jej nie zniczyć. Odpada kwasek cytrynowy i winian ze względu na spustoszenie jakie sieją (wżery, matowienie monety). Polecono mi werseniam, ale nigdy nie testowałem tego i może ktoś z Was mi coś podpowie. Zastanawiam się też na moczeniu monety w gorącej wodzie by zmiękczyć osad i później próbowć go delikatnie usuwać. Jakie jest Wasze zdanie ne ten temat? A może macie jakąś metodę na czyszczenie słabego srebra. Będę wdzięczny za sugestie.

http://www.tinypic.pl/70x6qujd7osk

http://www.tinypic.pl/68hr8ex6bdul

[swist@k87]

Przy monetach o probie do 900 stosuje taka metode.
"Monetę umieszczamy w szklanym naczyniu z umieszczoną wewnątrz złożoną kilkakrotnie folią aluminiową oraz kilka łyżeczek soli, zalać całość gorącą wodą. Po 1 h myjemy wodą z mydłem i wycieramy suchym ręcznikiem."

[acidboy]

Masz może jakieś zdjęcie monety czyszczonej tą metodą? Nie powoduje ona wżerów w monecie ?

[swist@k87]

Niestety nie zrobiłem żadnych zdjec. Czyściłem tak 5 i 10 groszy z 1840. Po wymoczeniu i przetarciu recznikiem zszedł czarny nalot i odkrył ładny kolor srebra
Metoda ta jak i wiele innych jest opisanan w ksiazce "Vademecum czyszczenia i konserwacji monet" Bartosza Błądka i Jacka W. Kamińskiego

[acidboy]

A nic niedobrego się nie dzieje po tym zabiegu z monetą?

[swist@k87]

Z moimi nic złego sie nie stało
Zreszta to tylko slona gorąca woda, a po kapieli monete sie dokladnie wysusza wiec chyba nic zlego nie moze sie stac.

[acidboy]

A powiedz mi czy w tej ksiazce Vademecum... jest jeszcze opisana jakas metoda czyszczenia monet ze slabego srebra?

[swist@k87]

Troche tego jest  
Metody czyszczenia srebra proby ponizej 900 jakie opisali to
- kąpiel w 5% amoniaku
- metoda elektrochemiczna - monete umieszczamy w osolonej wodzie z blaszka aluminiowa podlaczona do pradu (domowy odpowiednik tej metody podalem wczesniej )
- monety ze stopu Ag-Cu mozna kapac 15 minut w 20-25% kwasie fosforowym
- 10 minut gotowania w 5 % roztworze kwasu siarkowego
- w ostatecznosci proponuja krotka kapiel w 5-8% kwasie solnym
Tyle w ksiazce osobiscie probowalem tylko kapiel w goracej slonej wodzie na folii aluminiowej takze nie wiem jak inne sie sprawdzaja

[acidboy]

Wielkie dzięki. Zastanawiam się, która metoda będzie najmniej inwazyjna, i którą wybrać. Będę coś próbował działać .

[Pio86]

Ja na twoim miejscu nie podejmował bym się czyszczenia tego. Z doświadczenia wiem ze początki w czyszczeni kończą sie zwykle katastrofą. dlatego ćwiczę na totalnych trupach.

Dla mnie kawas nawet bardzo rozcieńczony to ostateczność i tylko w przypadku postępującej korozji. A w przypadkach słabej jakości srebra bardzo niebezpieczne. nie wiadomo z czym to srebro wymieszali. 

Na pewno polecił bym kąpiel w oliwie(miesiąc minimum) . Proste i skuteczne. Delikatne szorowanie szczoteczką po takiej kąpieli daje zwykle niezłe rezultaty.
O foli aluminiowej nie słyszałem (sam muszę przetestować). Jednak nie mam do niej przekonania, nie wiem jak srebru ale innym metalom sól potrafi zaszkodzić.  Na pewno ważne jest aby po takiej kąpieli dobrze przemyć monetę w letniej wodzie i wysuszyć. 
   

[kocelot]

Dla obserwujących forum i z poważaniem czytających ten temat: NIE CZYŚĆCIE MONET, a już na pewno nie tych z XX wieku. Jeżeli moneta nie jest upaprana w łajnie, czy wykopana z ziemi, czyszczenie tych bardziej współczesnych monet w każdym przypadku je zniszczy. 

I tak ciężko kupić cokolwiek z IIRP co nie było szczotowane, moczone, czy polerowane.  Te pozostawione w stanie naturalnym są dużo bardziej wartościowe. Autorzy wcześniejszych postów już o tym mówili, ale nie wszystkim chce się czytać "stare" wieści z pierwszej strony wątku. 

[Vader]

Po pierwsze, nie czyścić monet. Po drugie, nie czyścić monet. Po trzecie wszelkie kąpiele w amoniakach, kwasach, itp zawsze niszczą monetę. Może tego nie widać gołym okiem, ale przy dużym powiększeniu będą i tak wżery. Jedyne co jest dopuszczalne w tym wypadku, to tak jak zostało wspomniane powyżej - moczenie w oliwie. Co ma odlecieć, odleci. Reszta widać musi zostać i trzeba się z tym pogodzić. Żadne szczotkowanie, przecieranie czy inne mechaniczne metody.

[acidboy]

Od czyszczenia staram się trzymać jak najdalej, ale w tym przypadku potrzebuję zdjąć delikatnie ten czarny nalot, ponieważ wydaje mi się, że na awersie widać szczątkową pseudo legendę co jest rzadkością w tym typie monety. Kwasy i ich pochodne odpadają na samym wstepie bo mam swiadomość jakie sieją spustoszenie na monetach zwłaszcza ze słabego srebra. Tak samo metody mechanicznego czyszczenia odpadają. Co do czytania postów dotyczących czyszcenia to przeczytałem je kolego ivanpawel po kilka razy Moczenie w oliwce to bardzo długotrwały proces nie zawsze dający oczekiwane efekty. Zastanawiam się nad sposobem opisanym przez kolegę swist@k87, ale jeszcze się waham. Najpierw może spróbuję pomoczyć ją we wrzątku, może osad zmięknie i delikatnie będę go próbował zdjąć za pomocą wacika do uszu.

[acidboy]

Zakończyłem właśnie proces czyszczenia tego denarka i chcę Wam pokazać efekty. Dzięki uprzejmoścki i pomocy kolegi Neko i pana Adama Kędzierskiego, którzy podpowiedzieli mi jak się zabrać do czyszczenia prawie uzyskałem zamierzony efekt. Zastosowałem 5% roztów wersenianu dwusodowego, w którym moczyłem monetkę około 25 min. Poniżej zdjęcie po zabiegu.

[mariusan]

Witam,
podepnę się pod ten ciekawy wątek.
mam pytanie czym można wyczyścić tą srebrną monetę (10 kopiejek 1903, srebro próby 0,500)
jak na zdjęciu widać jest mocno zabrudzona - utleniona, ma też wtopione ziarenka piasku,
zastanawiam się nad użyciem jednej z poniższych metod:
1. roztwór winianu amonowo-sodowego
2. roztwór 10% winianu sodowo-potasowego w 5 procentowym roztworze NaOH (czy ten winian ma identyczne działanie jak amonowo-sodowy?)
3.roztwór wersenianu dwusodowego (j.w/w wątku)
4. autoliza (woda słona z folia aluminiową)

którą metodę polecacie? która metoda będzie najmniej inwazyjna?
będę wdzięczny za radę
pozdrawiam