Na pewno każda osoba ma prawo do krytycznych uwag. Natomiast Pan zachowuje się jakby ktoś ukradł Panu pracę, zrzucił z piedestału bycia autorem.
Po pierwsze nie wiem czy Pan zauważył, że WPN czyli Warszawski Pamiętnik Numizmatyczny to rocznik wydawany przez PTN oddział w Warszawie. Zarzuca Pan, że nikt nie raczył Panu odpisać na recenzję. Tylko, że wysłał Pan maila do… ? Moim zdaniem pomylił Pan adresata.
Po drugie, WPN jest rocznikiem, więc chyba nie oczekiwał Pan, że nagle zostanie wydany dodatek w celu usatysfakcjonowania Pana, że recenzja została opublikowana. Jeśli zespół redakcyjny zaakceptuje Pański tekst, to najwcześniej pojawi się w numerze 12, który będzie wydrukowany na początku 2025 roku.
Po trzecie to jest artykuł z dodatkiem katalogu, który może kiedyś będzie wydany oddzielnie jako pełny katalog. W tej chwili autor opracował podział z uwzględnieniem najważniejszych elementów korony, orła, herbów i ozdobników plus interpunkcja. Zostały wymienione takie monety, które były możliwe do pełnego zidentyfikowania. O czym zresztą Pączkowski wyraźnie zaznaczył, że część monet została wykluczona.
Proszę powiedzieć ile stron ma opis w Pana pracy? Czy podał Pan jakiekolwiek dane metrologiczne? Ile wymienił Pan odmian groszy bydgoskich?
Cieszy mnie, że ma Pan krytyczne uwagi. Tylko proszę pamiętać, że mimo iż Górecki coś napisał, Pączkowski coś opracował, to w każdej chwili może pojawić się praca kogoś innego i nikt nie musi zrobić jej na kształt tej czy innej pracy.
Natomiast niezbyt rozumiem Pana słowa:
Podobnie błędem Pączkowskiego zastosowanie nadrzędności: rocznika oraz awersu nad rewersem
Według mnie korona jako atrybut władzy królewskiej jest w przypadku groszy koronnych najistotniejszym elementem.
Natomiast Pan pisze, że …
gdyby zastosował nadrzędność rewersów, to miałoby to jakiś sens
(sic!).
Mało tego, zarzuca Pan, że bez sensu z powodu łączenia tych samych awersów z rewersami 1623 i 1624…
powstało przez to wiele zbędnych odmian
Hmm, jak ktoś opracowujący monety, może twierdzić, że to błąd.
Czyli jeśli miałbym grosza - awers 1 z rewersem 2, to mam wyrzucić monetę? Bo istnieje awers 1 z rewersem 1. Czy uznać, że to jest to samo?
Pomimo, że grosze koronne nie leżą w kręgu moich zainteresowań, to z przyjemnością zapoznałem się z artykułem na ich temat. Ponieważ otrzymałem ponad 30 stron opisu, w którym można zapoznać się z wyraźnie pokazanymi poszczególnymi elementami, przeczytać dokładne informacje z czego składa się korona. Metrologia, bardzo ważny punkt. Tutaj kłania się chociażby ostatni przykład, artykuł o szelągach malborskich, gdzie dzięki takim danym inny autor zwrócił uwagę na różnicę w średnicy. To samo pokazuje Pączkowski. Bardzo ciekawą informacją jest zwrócenie uwagi na powtarzalność stawiania kropek w tym samym układzie. Dla numizmatyka istotną kwestią jest też pokazanie łączenia tych samych stempli rewersów z różnymi awersami. Pomimo tego, że grosze trzeciej emisji są słabo wykonane, to warto podkreślić, że użyte zdjęcia są czytelne.
Ze swojej strony polecam artykuł Pączkowskiego, bo każda praca tego autora stoi na wysokim poziomie opisów, używania fachowego nazewnictwa oraz doskonałego wycięcia i wskazania poszczególnych elementów.