Ostatnio przeczytałem tekst Pana J. Chałupskiego (
http://zbierajmymonety.blogspot.com/) nt. szóstaków bydgoskich z SP i SVP. Chciałem dodać trzy grosze do tego tekstu.
Jak wiadomo m. bydgoska ma kilka zagadek wśród nich jest omawiana kwestia: czyje są inicjały SP i SVP? Odpowiedzi, jak nakazuje logika, są dwie albo SP - Spytek Pstrokoński, SVP - Samuel von Pfahler lub SP i SVP - Samuel von Pfahler. Jak przypisują ojcowie numizmatyki te inicjały to już Pan Jerzy podał. Ja chciałem zaprezentować tutaj jakie odmiany tych monet są obecnie znane i ile światła rzucają na ta sprawę. Złamię konwencję wątku dla wygody i nie będę zamieszczał tutaj swoich monet, a jedynie linki zewnętrzne do zdjęć. Pierwszą odmianą jaka się pojawia jest wersja z SP ze starym popiersiem i rewersem też typowym znanym z poprzednich lat:
1)
http://wcn.pl/archive/109721Druga zdaje się być odmiana wzbogacona o literkę V, ale utrzymana w konwencji pierwszej:
http://wcn.pl/archive/8_0351 (co ciekawe ma ona rewers bity tym samym stemplem, ale istnieją tez inne stemple awersu jak i rewersu)
Warto dodać, że w tej odmianie występuje chyba jedyna poważna pomyłka w legendzie na szóstaki JIIIS w ogóle. To błąd w imieniu króla IAON
2)http://wcn.pl/archive/105669
Następnie następuje radykalna zmiana i pojawi się nowy typ rewersu o tarczach okrągłych, ale z awersem typowym:
3)http://wcn.pl/archive/29_0551
Pojawia się także nowy awers i występuje zarówno w odmianie SP i SVP
http://wcn.pl/archive/41_0342 (jest niby rzadki, ale statystyka mówi, że to moneta nie na R5 jak się jej przypisuje)
http://wcn.pl/archive/32_0493Jak widać pojawienie się SP i SVP jest raczej zamienne i nie ma tutaj żadnej ciągłości. Zarówno stary awers jak i nowy łącza się z SP i SVP.
Harmonię burzy jednak moneta, którą Państwu prezentują w załączniku. Jest to nowe popiersie z SP i ze starym rewersem... bardzo rzadka moneta znana mi w dwóch egzemplarzach. Może to nic nie znaczy, po prostu chciano wykorzystać stary stempel rewersu. Może to jednak znaczyć, że od początku produkcja szła dwutorowo.
Ostateczną podpowiedź daje data 1.10.1684 podpisania kontraktu między podskarbim a dzierżawcą mennic koronnych (obu bydgoskiej i krakowskiej) S. Pstrokońskim. Gdyby założyć, że SP to Spytek mamy prawo oczekiwać monet krakowskich sygnowanych S.P. Tymczasem takich się nie spotyka. Są jedynie inicjały Bartscha na trojakach od 1684, ale na szóstakach dopiero od 1685 roku. Co może wskazywać na świadomie nie bicie szóstaków przez Bartscha w Krakowie tuż po otrzymaniu w zarząd mennicy krakowskiej. Koncząc wątek innych monet, na trojakach bydgoskich spotyka się tylko SP, a na talarze bydgoskim (jak dobrze pamiętam bez daty) jest SVP.