Witam wszystkich.
To forum obserwuję już od jakiegoś czasu. Nadszedł czas aby się przyłączyć.
Rocznik 1976, cóż zaraz skończę 33 lata ( jak ten czas leci).
Mieszkam w Gorzowie Wlkp.
Interesuję się akwarystyką, rybki hoduję od dziecka.
Poza tym jestem "niespełnionym" wędkarzem -niestety brak mi już czasu.
Od 1,5 roku zbieram monety. W każdym razie od tego czasu bardziej się angażuję w tej kwestii.
Początek typowy - monety 2zł NG. Mam praktycznie wszystkie, tak jakoś zbieram siłą rozpędu.
One przynajmniej pełnią funkcję obiegową , a przynajmniej ich część
Kilka sreberek -prezenty.
Prawdziwą moją pasją są monety średniowiecza. Bardzo interesuje mnie historia tworzenia się państwa polskiego.
Zbieram więc monety " Polski Królewskiej ". I tutaj spotykam się z dwoma barierami.
Pierwsza, którą wyznaczyłem sobie sam, tj.górna granica -panowanie Zygmunta Augusta, kres Jagiellonów na tronie Polski.
Druga, dolna granica -finansowa. Na dzień dzisiejszy raczej nie wyjdę przed panowanie Władysława Jagiełły.
No chyba, że jakieś anonimowe brakteaty. Denary krzyżowe to nie to, zresztą przypisywane są Sasom.
Drugim kierunkiem mojego zbioru to średniowieczna moneta węgierska.
Lubię "Madziarów". Na przestrzeni wieków, mamy z nimi względnie najtrwalszą granicę.
Jeśli nie byliśmy sojusznikami, to przynajmniej za bardzo nie wchodziliśmy sobie w drogę. No trochę rywalizowaliśmy o Ruś Halicką.
Poza tym Andegawenowie zasiadali na tronie Polski, a Jagiellonowie na tronie Węgier i Czech.
Dziękuję tym którzy cierpliwie dotarli do końca
Wspaniałych monet w zbiorach !