Aktualności:

  • 19 Marca 2024, 09:37:58

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Wasze zdanie o gradingu  (Przeczytany 44079 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

neptes

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 10
Wasze zdanie o gradingu
« dnia: 08 Listopada 2013, 17:46:56 »
Witam wszystkich. od jakiegoś czasu zastanawiam się nad trzymaniem swoich monet z II RP w slabach. teraz większość monet przechowuję w quadrum, w slabach mam tylko kilka sztuk. pomysł pojawił się głównie z dwóch powodów:
1) monety w slabach wydają się najlepiej zabezpieczone przed czynnikami zewnętrznymi,
2) nie mam 100% pewności czy monety które mam nie są falsami i czy nie są czyszczone. szczególnie czyszczenie chemiczne jest trudno wychwycić a wolałbym uniknąć takich monet w swojej kolekcji.
Oczywiście są też minusy takiego przechowywania monet:
- na zawsze żegnamy się z oględzinami rantu monety,
- CENA
- wybór firmy gradingowej.
Jakie jest wasze zdanie na temat pakowania monet w slaby? czy polecacie jakąś polską firmę (oczywiście nie PCG- oni dają tylko pudełko na monetę)- GCN, a może Gibon-Grading (miał ktoś do czynienia z tą firmą?). bo raczej do USA monet nie wyślę...
Będę wdzięczny za wszystkie porady i opinie. pozdrawiam  :) :) :)

 

petroniusz15

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 101
  • tam dom twój gdzie serce twoje
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #1 dnia: 08 Listopada 2013, 18:47:24 »
witaj
na ten temat już żeśmy kopie kruszyli na naszym forum
poszperaj a na pewno znajdziesz :)
pomorze średniowieczne z krzyżactwem , polska królewska , prl obiegowe, IIrp obiegowe
członek TPZN nr 52

Optimus_Prime

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 001
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #2 dnia: 08 Listopada 2013, 19:23:11 »
Ja mam jedną radę - zbieraj Pan monety. Reszta odpowiedzi przyjdzie sama. Istnieją też lepsze sposoby przechowywania monet niż slab, ale to inny temat.

neptes

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 10
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Listopada 2013, 19:49:33 »
przechowywanie przechowywaniem- quadrum nie jest taką złą opcją. i prezencja całej kolekcji przyzwoita. bardziej zależy mi na fachowej ocenie stanu monet, tak jak pisałem- czy nie są to falsy i czy nie są czyszczone. monety to moja pasja, co prawda od niedawna ale zawsze. ale wielkiej wiedzy w temacie rozpoznawania czyszczonych monet i falsów niestety nie mam. o ile w przypadku falsów forum może bardzo pomóc, to w przypadku czyszczenia już nie zawsze.   

robertino

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 345
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Listopada 2013, 19:55:06 »
grading nie eliminuje monet fałszywych, tu również zalecam ostrożność :)

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 370
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Listopada 2013, 20:59:53 »
Kilka naszych wcześniejszych wątków mniej więcej na temat (o trumienkach też tam jest...).

http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,6821.0.html
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,5996.0.html
http://forum.tpzn.pl/index.php/topic,6086.0.html

Ja osobiście chcę moje monety móc od czasu do czasu "pomacać" - dlatego trumienek w ogóle nie posiadam.
W ogóle nie lubię monet "zamkniętych na stałe", przyznam jednak, że może to mieć sens w przypadku egzemplarzy, których ze względu na stan zachowania "macać" nie należy, w UNC stanach zachowania, co to ich nawet w rękawiczkach lepiej nie ruszać.
Mnie to na szczęście w większości wypadków nie dotyka. Rzymskie brąziki zazwyczaj też jakąś formę czyszczenia już mają za sobą, więc ten problem odpada. A swego czasu kupiłem na targu za bezcen starą, dużą, metalową kasetę na monety z ośmioma szufladkami i tam trzymam co ciekawsze okazy. Reszta w klaserku.

Co do falsów w slabach, polecam artykuł: http://omonetach.pl/aktualnosci/6/7769/falszywe-monety-gradingowane-przez-amerykanskie-firmy

ZM

Chrobry

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 340
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Listopada 2013, 21:20:54 »
Może wypowiem się jako niegdyś wielki slabowy entuzjasta,a obecnie umiarkowany optymista:) Slaby mają swoje wady i zalety,ale Panu nie są do niczego potrzebne. Niech Pan zbiera to co się Panu podoba i tyle. Polskie slaby nie dadzą Panu ani rzetelnego potwierdzenia stanu zachowania ani oryginalności,a na amerykańskie szkoda kasy. Lepiej te pieniądze spożytkować na nowe monety do zbioru. Niech Pan jeździ po aukcjach, dużo ogląda i oko się Panu samo wyrobi, innej metody nie ma.
Pozdrawiam,
Paweł
\\\\\\\"Wszystko co można kupić za pieniądze jest tanie.\\\\\\\" Erich Maria Remarque

qcho

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 806
  • Legitymacja: TPZN nr 068
  • Zainteresowania: Naśladownictwa i imitacje trojaków
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Listopada 2013, 22:21:44 »
Co do monet czyszczonych to dodam, ze jeszcze nie spotkalem sie z ze slabem z taka adnotacja.
Firmy gradingowe raczej nie zajmuja sie tego typu ocena.

Co wiecej spotkalem sie wielokrotnie, ze monety czyszczone chemicznie byly wystawiane na renomowanych aukcjach stacjonarnych bez zadnej informacji na ten temat. Nie zawsze to widac na zdjeciach a nawet w realu, wiec czesto zdajemy sie tylko na dobra wole sprzedajacego.

Co do samych slabow to jestem ich zdecydowanym przeciwnikiem - nawet jesli chodzi o monety w stanach bliskich idealowi. Mialem kiedys raz bardzo rzadkiego trojaka w slabie i uwolnienie go z trumienki bylo dla mnie spora frajda. Nabylem go tylko dlatego, ze nie bylo innych egzemplarzy na rynku.

Duza frajde sprawia mi dzwiek monety delikatnie rzuconej na blat stolu. To jest pierwsza rzecz, ktora
robie po rozpakowaniu przesylki z moneta. Z trumienka po prostu tego sie nie da zrobic.

Nie ukrywajmy - grading zostal stworzony dla biznesu i my zbieracze na pewno na tym nie zarabiamy,

Pozdrawiam
jarek

borsuk1977

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 731
  • Nemo est mortalium, qui sapiat omnibus horis
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Listopada 2013, 01:17:29 »
Jak dla mnie grading ma sens tylko w stosunku do monet XIX i XX wiecznych w stanach UNC - zwłaszcza w stosunku do monet rzadkich. W tym przypadku chodzi tu w dużej mierze o zachowanie tego stanu jak najdłużej :) W przypadku monet antycznych pakowanie ich w trumny to kompletny debilizm.
TPZN nr 46
Pozdrawiam Paweł

neptes

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 10
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Listopada 2013, 21:56:55 »
dzięki za wszystkie porady. jeśli chodzi o grading o którym myślałem to chodziło mi o monety II RP, Generalne Gubernatorstwo, WMG. bo PRL-u i monet XIX-wiecznych i starszych nie ma sensu pakować w slaby. a po przeczytaniu wątków które wrzucił "zenonmoj" (dzięki  :)) i Waszych komentarzach skłaniam się ku temu że zbieranie monet w slabach to trochę zbieranie na skróty a na zaufaniu firmom gradingowym można się łatwo przejechać... ale jest minus takiego rozwiązania. zarzucę to forum pytaniami i prośbami o pomoc w ocenie stanu monet  ;) pomożecie???

Eneasz

  • TPZN 075
  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 630
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Listopada 2013, 22:52:49 »
No to jak, towarzysze,
pomożecie???
Pomożemy! ;)

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 370
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #11 dnia: 11 Listopada 2013, 12:01:58 »
pomożecie???
TAK! TAK! TAK!
Pomożemy!  ;)

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 879
  • TPZN 080
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #12 dnia: 11 Listopada 2013, 13:54:43 »
Pozwolę dodać swoje zdanie.
Zgadzam się, że grading nie gwarantuje w 100% pewności, że moneta jest oryginalna. Niestety zdarzały się wpadki i w NGC czy PCGS.
Jednak należy pamiętać, że znane firmy i domy aukcyjne również miały wpadki z wystawianiem falsów.

Druga strona medalu to ocena stopnia zachowania.
W tym przypadku rzadko można zarzucić NGC i PCGS, że albo zawyżają mocno notę lub, że raz oceniają tak, a innym razem tak.
Natomiast w przypadku firm numizmatycznych czy domów aukcyjnych można zauważyć zróżnicowania w takiej ocenie.
Np. moim zdaniem WCN względem PDA ocenia pół stopnia wyżej.

Uważam, że jeśli mamy wyjątkowy okaz w doskonałym stanie to można pomyśleć o gradingu.
Natomiast nawet bardzo rzadkie monety, ale w innych stanach nie ma potrzeby pakować w slab.
Wtedy mamy możliwość "bawienia się", bezpośredniego kontaktu :)

Podsumowując.
Jeżeli masz okazję kupić monetę w gradingu. Zależy Ci na danym egzemplarzu to oczywiście kupuj.
Jeśli posiadasz monety to nie musisz myśleć o pakowaniu w slaby.
Norbert

kolekcyoner

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #13 dnia: 03 Kwietnia 2015, 19:26:57 »
Szanowni Państwo, chciałbym zapytać:
1. Czy to prawda, że wysyłanie monet z okresu 1916 -1945 do gradingu bez specjalnego zezwolenia konserwatora zabytków poza granice RP jest nielegalne w świetle prawa polskiego?
2. Czy przekazując monetę z okresu 1916-1945 do zagraniczego gradingu polskiej firmie numizmatycznej, która zajmuje się tym profesjonalnie (pośrednicy - dealerzy NGC, PGCS), "uwalniam się" automatycznie od odpowiedzialności prawnej związanej z potencjalnym niedopełnieniem ww. formalności?
3. Czy w razie zatrzymania mojej monety przez służby celne, ww. firmy, również "z automatu", wypłacają mi odszkodowanie (np. równowartość powierzonej monety)?

Z góry dziękuję za odpowiedź. :)
« Ostatnia zmiana: 03 Kwietnia 2015, 19:29:35 wysłana przez kolekcyoner »

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 737
Odp: Wasze zdanie o gradingu
« Odpowiedź #14 dnia: 03 Kwietnia 2015, 19:50:09 »
Nie wiem zbyt wiele jak top dziala w rzeczywistosci. Nie jestem tez prawnikiem. Wywozilem kiedys rzeczy pochodzenia przedwojennego i wystapilem o pozwolenie, ktore nie kosztowalo wiele, zalatwienie ktorego nie trwalo dlugo i dowiedzialem sie kilku cennych rzeczy.
1. Generalnie konserwator wyjasnil mi to nastepujaco:
monety do wartosci 10000 zl mozna wywiezc za granice (nie wiem jak to sie odnosi do monet, ktore maja powrocic, gdyz wyjezdzaja czasowo do gradingu); wyjatkiem sa monety unikatowe, ktorych nie wolno wywozic. Kto, kiedy i jak to okresla, nie wiem.

2. Te kwestie nalezy wyjasnic z dana krajowa firma. W mojej opinii, to oni przejmuja odpowiedzialnosc za dopelnienie formalnosci jesli to oni firmuja wysylke.
3. Jesli moneta jest zatrzymana, gdyz nie spelnia wymagan wywozowych, nalezy sie liczyc z konfiskata tej monety, bez odszkodowania. Moze tez zostac otwarte dochodzenie przeciwko osobie, ktora usilowala ja wywiezc.

Proponuje odwiedzic konserwatora zabytkow w Panskiej okolicy i zadac te pytania.
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

 

R E K L A M A
aukcja monet