Nasze forum raczej nie służy do określania cen
Niemniej pozwolę sobie odpowiedzieć na to pytanie, na które zresztą już sam Pan Damian odpowiedział wyrażając ubolewanie. Jeśli właściciel jednego z największych Domów Aukcyjnych żałował, że przeoczył aukcję tego talara, to chyba jest jednoznaczne z tym, że był gotów zapłacić dużo więcej. Ile? Tego nie wiemy i tak naprawdę nie jest to tak istotne. Dla mnie ważniejsze byłoby to, że tak zacna moneta wróci do kraju. I pewnie po znajomości lub po aukcji powędrowałaby do krajowego kolekcjonera. Ponieważ Pan Damian w nagraniach powiedział, że teraz nic nie zbiera.
Talary toruńskie z inicjałami GR należą do monet bardzo rzadkich, proszę nie przywiązywać wagi do erek, bo często nie odpowiada to rzeczywistości. Odpowiedzią na Pana pytanie jest dostępna lista z notowaniami aukcyjnymi, których praktycznie nie ma. Proszę zwrócić uwagę na to, że:
- Sawicki brak
- Karolkiewicz tylko 1648
- WCN tylko kopia 1648
- Niemczyk raz 1645 i dwukrotnie ten sam 1648
- zbiór com – żadnego (fantastyczna kolekcja prywatnej osoby)
- Kunker 76 – żadnego (wielka aukcja Gdańska i Torunia)
- Największa wystawa monet Prus Królewskich ze zbiorów muzealnych – Czar srebra, magia złota – Malbork 2007 – tylko talar 1643 z MNW
Co sądzicie o tej monecie? - Na pewno MNK ma inny egzemplarz 1643:
https://zbiory.mnk.pl/pl/wyniki-wyszukiwania/katalog/278266 Co sądzicie o tej monecie? - Czapski w swoim katalogu wymieniał pod pozycją 1844 w/w talar 1643
- Chełmiński tylko 1643 (zdj. u Bahrfeldta?)
- Kubicki tylko 1643
- Frankiewicz tylko 1643
- Bahrfeldt wymieniał jedynie 1643 (z dopiskiem Chełmiński, Czapski)
Co sądzicie o tej monecie? - Vossberg wymieniał 1644, 45 i 48 (bez zdjęć)
Co sądzicie o tej monecie? Jak widać z powyższej listy w najważniejszych opracowaniach talary toruńskie są ledwie odnotowane. Szczególną uwagę zwraca brak w zbiorach malborskich.
Na najsłynniejszych aukcjach wielkich kolekcji znalazły się trzy egzemplarze rocznika 1643. Obecnie na pewno minimum dwa takie talary znajdują się w zbiorach muzealnych MNW i MNK.
Współcześnie odnotowane aukcje to raptem:
1x 1643 Schweizerischer Bankverein auktion 17 – 1987
Może ktoś jest w posiadaniu i może sprawdzić oraz wstawić zdjęcie?
Co sądzicie o tej monecie? 1x 1645
3x 1648
To wszystko pozwala wysunąć wniosek, że cena z e-bay to była nie lada gratka
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czy jesteśmy aby pewni, że stare stemple wożono z Gdańska do Torunia?
Dziś zapewne w ramach "racjonalizacji i optymalizacji produkcji" zamiast utrzymywać dwie mennice, zamknięto by np. tę w Toruniu a niewielkie emisje talarowe i dukatowe za Władysława IV dla tego miasta bito by od roku 1640 już w Gdańsku...
Proszę pamiętać, że narzędzia były własnością mincerza, który często wędrował pomiędzy mennicami z własnymi puncami itd. Natomiast stempel za którego wykonanie zapłacił zarządca mennicy, był jego własnością. Możemy tylko snuć wnioski, jak to wyglądało. Z jednej strony ciekawa jest hipoteza Łukasza:
Jeszcze się zastanawiam czy tak na prawdę był sens jeździć z tymi stemplami do Torunia. Innymi słowy jaka jest szansa, że całą tą skąpą emisję toruńską wybito w Gdańsku z stemplami rewersów toruńskiego emitenta.
Możliwe, że tak było, ale z drugiej strony, to chyba łatwiej było zarządcy GR zabrać sam stempel, kiedy jechał np. sprawdzić mennicę, jej pracę. Nie chce mi się teraz szukać w materiałach, ale coś mi świta, że zapłata za zrobienie dużego stempla była dość wysoka. Z tego powodu Rogge mógł chcieć zaoszczędzić lub po prostu z braku czasu, bo wykonanie stempla długo trwało. Zlecił użycie awersu gdańskiego.