Witam. Wpisuje się po raz pierwszy, ale zaglądam już od kilku miesięcy. Mam na imię Cezar(y)
i zbliżam się do półwiecza. Zbierałem monety w młodości, tzn miedzy 10 a 24-25 rokiem życia a potem zbiór poszedł w kąt i zapomnienie. Jak wszystko do czasu. Na spacerze znalazłem stara monetkę (pfenning z 1794) i zaczęło się...na nowo. Od roku rozwijam zbiór powoli ewoluując ze zbieractwa w kolekcjonerstwo. Ciężko przejść ten etap więc rozwijam kolekcje skupiając się na paru zagadnieniach- monety obiegowe PRL, II Rzeczpospolitej, półtoraki XVIIw, a z obcych Rosja, Niemcy i Francja.
Więcej grzechów na razie nie pamiętam.
Pozdrawiam wszystkich.