Aktualności: Termin TWNA XXIV: 31.05-01.06.2024.!

  • 20 Kwietnia 2024, 09:54:56

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Kazimierz Drożdż "Podskarbiówki i liczmany ..."  (Przeczytany 13959 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

qcho

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 806
  • Legitymacja: TPZN nr 068
  • Zainteresowania: Naśladownictwa i imitacje trojaków
Kazimierz Drożdż "Podskarbiówki i liczmany ..."
« dnia: 13 Marca 2014, 13:49:12 »
Na forum allegro przeczytałem o tej pozycji:

Kazimierz Drożdż  "Podskarbiówki i liczmany Rzeczypospolitej Obojga Narodów i z Rzeczpospolitą powiązane"

http://www.ptn-warszawa.pl/16-nowa-publikacja-prezesa-ptn-o-warszawa

Jakoś tak zawsze ciągnęło mnie do liczmanów, więc zamówiłem, a co tam!

Jak dojdzie i przejrzę to podzielę się wrażeniami
jarek

Piotr_k84

  • Członkowie TPZN
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 95
    • Portal Numizmatyczny
Katalog licznamów i podskarbiówek ... nowa publikacja książkowa
« Odpowiedź #1 dnia: 17 Marca 2014, 21:54:01 »
PODSKARBIÓWKI I LICZMANY RZECZYPOSPOLITEJ OBOJGA NARODÓW I Z RZECZPOSPOLITĄ POWIĄZANE autorstwa Kazimierza Drożdża to wydawnictwo, na które numizmatyka polska czekała ponad 100 lat!

Autorowi należą się więc słowa największego uznania i szacunku, ponieważ na badanie tematu poświęcił wiele lat. Kazimierz Drożdż, prezes Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego Oddział im. Karola Beyera w Warszawie na 175 stronach publikacji zgromadził informacje, dzięki którym temat liczmanów i podskarbiówek został szczegółowo uporządkowany.

Autor podzielił opisywane walory na dwie grupy. Pierwsza, podstawowa określana jako podskarbiówka dzieli się na podskarbiówki królewskie, zawierające imię władcy i nadające im splendoru, a używane w skarbcu królewskim do rachowania przez królewskiego podskarbiego oraz podskarbiówki urzędników zarządzających skarbem państwa – podskarbich koronnych czy litewskich. Drugą grupą są liczmany, czyli walory, którymi posługiwali się na swoich dobrach urzędnicy menniczy oraz osoby świeckie i duchowne. Wiele opisywanych obiektów pochodzi ze zbioru autora, który dokonał również wnikliwej kwerendy w muzeach polskich i zagranicznych, jak również w zbiorach prywatnych. Ciekawe są zestawienie ilościowe egzemplarzy z poszczególnych zbiorów, jak również zestawienie ilościowe wyemitowanych egzemplarzy według lat emisji.


Rok wydania: 2014
Liczba stron: 175
Oprawa: twarda
Wymiary: 25 x 17 cm
Kolorowe fotografie w tekście

Cena: 80 zł

Źródło: Bereska Numizmatyka

qcho

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 806
  • Legitymacja: TPZN nr 068
  • Zainteresowania: Naśladownictwa i imitacje trojaków
Odp: Kazimierz Drożdż "Podskarbiówki i liczmany ..."
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Marca 2014, 08:41:05 »
Pozwoliłem sobie scalić te wątki, bo dotyczą tej samej publikacji.

Od jakiegoś czasu przeglądam ten katalog i jestem pod wrażeniem ogromu prac włożonych w tę publikacje.
Widać, że autor przygotował się do tematu. Co więcej duża część liczmanów - szczególnie tych powiązanych z Rzeczpospolitą pochodzi ze zbioru autora.

Całość jest przedstawiona w bardzo przejrzysty sposób i pogrupowana od najstarszych po najnowsze.
Każdy liczman czy podskarbiówka jest szczegółowo opisana - mennica, rzadkość a nawet  ilość egzemplarzy oszacowana przez autora,
w wielu przypadkach podany jest rytownik stempla, literatura i zbiory muzealne.

Widać, że większość walorów pochodzi z MNW, MNK oraz zbioru autora.

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to może jedynie do wielkości zdjęć - to oczywiście duży plus, że wszystkie typy i odmiany są ilustrowane oryginalnymi zdjęciami,
jednak jak dla mnie mogłyby być troszkę większe. Ilość szczegółów wybitych na liczmanach jest ogromna i przy słabym metalu jakim jest miedź ( w większości, bo
są również egzemplarze bite w srebrze) czasem trudno dojrzeć to co autor rozszyfrował. A rozszyfrował wszystko - co jest moim zdaniem nie do przecenienia.

Z ciekawostek - autor zakwalifikował jako podskarbiówkę próbnego czworaka, o którym zdaje się kiedyś dyskutowaliśmy:
http://wcn.pl/auctions/52/257

Jedyny mankament związany z tą gałęzią numizmatyki jest ogromna rzadkość prawie wszystkich liczmanów i podskarbiówek.
O wiele pospolitsze są te bite w Niemczech czy Francji - i może to jest sposób na rozpoczęcie kolekcji dla kogoś kto jest tym zainteresowany.

Trudno jednak wyobrazić sobie, że można stworzyć kolekcję związaną z tym tematem jeśli chodzi o liczmany polskie.
Choć przyznam się, że złapałem smaka i być może spróbuje zapolować na choć jedną sztukę.




 
jarek

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 909
  • TPZN 080
Odp: Kazimierz Drożdż "Podskarbiówki i liczmany ..."
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Marca 2014, 10:23:10 »
Cytuj
Z ciekawostek - autor zakwalifikował jako podskarbiówkę próbnego czworaka, o którym zdaje się kiedyś dyskutowaliśmy:
http://wcn.pl/auctions/52/257

qcho Czy mógłbyś napisać na jakiej podstawie, co przeważyło za taką tezą?
Norbert

qcho

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 806
  • Legitymacja: TPZN nr 068
  • Zainteresowania: Naśladownictwa i imitacje trojaków
Odp: Kazimierz Drożdż "Podskarbiówki i liczmany ..."
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Marca 2014, 17:30:56 »
Autor nie opisuje tej podskarbiówki tak szczegółowo. Porównując jednak ten egzemplarz z innymi znanymi
podskarbiówkami Zygmunta II widać dużą analogię.

Ukoronowany monogram z wieńcem z kwiatów lilii to główny motyw zarówno miedzianych jak i srebrnych
podskarbiówkek Zygmunta Augusta. Waga i średnica również typowa, stąd pewnie zaklasyfikowanie tej ciekawostki do tej grupy.
jarek

Podskarbi

  • Gość
Odp: Kazimierz Drożdż "Podskarbiówki i liczmany ..."
« Odpowiedź #5 dnia: 15 Stycznia 2015, 18:36:53 »
Po przeanalizowaniu tej książki, odnosząc się do karier urzędniczych autor popełnił wiele pomyłek i niedociągnięć do tego informacje są niekompletne brane ze stron internetowych i nie wiadomo czego jeszcze bo przypisów brak, do tego dużo nieścisłości powielanych ze starej literatury w efekcie doprowadza to do zamętu. W jednym biogramie rozszerzył życiorys jednego ministra skarbu o nowe informacje, ale byłem zadowolony do momenty złapania się za głowę, gdy zobaczyłem że to biogram ojca tegoż urzędnika...

Wielki ukłon co do katalogu, ale jest w pewnym sensie powielony drugim katalogiem liczmanów ze zbiorów muzealnych.

Szacunek za opublikowanie nieznanych dotychczas liczmanów emitowanych do czasów Zygmunta III Wazy

Niestety wiele rzeczy autor przemilczał, nie ujął, nie odniósł się do najnowszych ustaleń, które zupełnie inaczej ukazują wiele spraw lub skwitował, że nie wiadomo i zostawiam to innym... Kilka liczmanów źle interpretuje nie uwzględniając tytulatury urzędników właścicieli liczmanów. Kilka rzeczy skopiował.

Mam mieszane uczucia. Praca od dawna oczekiwana ale niestety opatrzona wieloma błędami.

« Ostatnia zmiana: 15 Stycznia 2015, 18:42:53 wysłana przez Podskarbi »

 

R E K L A M A
aukcja monet