Dywagacje zaczynają mieć charakter akademicki i powoli oddalają się od meritum sprawy. Pytanie zostało postawione jasno: oryginał czy fals - odlew ?
Jeżeli, powtarzam jeżeli, jest to odlew (nie kwestionuję oryginalności monety), to z natury będzie miał cechy monety prawdziwej. Więc nie na tym, czy litera jest wykruszona, czy nie, należy się skupić. Moją wątpliwość co do oryginalności, budzi:
1.faktura tła (kolorystyka), "świeżb" na czole i skroni władcy - kwestia samego aparatu fotograficznego, ustawień i oświetlenia ?
2. na rewersie, po prawej stronie krzyża a głową lwa , nad herbem gdańska jest widoczny "skurcz" -falowanie blachy ?. Posiadam ok 30 ortów gdańskich od 1609 do 1626, w tym 1611 (kropka za łapą) i na żadnym z nich nie zauważyłem takiej skazy. Przypadek ?
3. końcówka blachy - mam wrażenie, że mogło to być, działanie mające na celu ukrycie usterki powstałej w procesie produkcji (blacha awersu przy obcięciu jest uszkodzona - szczegónie przy literach L.R., na rewesie tego nie ma. Więc ?
Proszę o komentaże w tym temacie