Z CAŁOKSZTAŁTEM się zgadzam.
A wzmacniał zakaz używania prezerwatyw, który przez jakiś czas- kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat- nie wiem, w jakim czasie uda się uzyskać owo poszanowanie kobiet, zwiększył ilość ofiar. Dyskutuję tutaj z tym zdaniem z Pana wypowiedzi: "Otóż twierdzenie, że wielu ludzi umarło "z powodu JPII na AIDS", czyli dlatego, że słuchało nauk JPII, jest absolutną niedorzecznością (niezależnie od tego, co sądzimy o tych naukach, o papieżach, o katolicyzmie, o JPII, o AIDS czy o kondomach)."- nie wydaje mi się taką niedorzecznością. Chodzi mi wyłącznie o zakaz używania prezerwatyw. Nie oceniam tu działalności kościoła, tylko odnoszę się do tego Pana zdania- wg. mnie coś jest na rzeczy, zwłaszcza, jeśli by się kiedyś okazało, że zakaz ten zostałby zniesiony.