Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 03:38:30

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: instrukcja  (Przeczytany 2274 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
instrukcja
« dnia: 04 Maja 2014, 22:27:11 »
Co to są tematy religijne i antyreligijne? Prosił bym o jakieś instrukcje jakie tematy można poruszać w tym wątku. By nie doszło jak w dziale humor do sieczki... gdzie użyto świętego granatu ręcznego
Cytuj
Księga Uzbrojenia, rozdział drugi, wersety od 9 do 21.


I Święty Attyla wzniósł granat ręczny ku górze, mówiąc: O Panie, błogosław ten
granat ręczny, który rozniesie nieprzyjaciół twych na malutkie kawałeczki w łasce
twojej. A Pan skrzywił się w uśmiechu, a ludzie spożywać poczęli owce, leniwce,
karpie, orangutany, płatki śniadaniowe, przetwory owocowe...

Streść się trochę, bracie.

I Pan powiedział: Wpierw wyjąć musisz świętą Zawleczkę, potem masz zliczyć
do trzech, nie mniej, nie więcej. Trzy ma być liczbą, do której liczyć masz i
liczbą tą ma być trzy. Do czterech nie wolno ci liczyć, ani do dwóch. Masz
tylko policzyć do trzech. Pięć jest wykluczone. Gdy liczba trzy jako trzecia w
kolejności osiągnięta zostanie, wówczas rzucić masz Święty Granat Ręczny z
Antiochii w kierunku wroga, co naigrawał się z ciebie w polu widzenia twego, a
wówczas on kitę odwali. Amen.

"Monty Python i Święty Graal"

Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

Chrobry

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 340
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Maja 2014, 23:22:39 »
Myślę,że można poruszać każdy temat byleby dyskutować merytorycznie. Może Panu jak i Panu Markowi niezwykle ciężko w to będzie uwierzyć,ale tam ludność oburzył nie temat dyskusji tylko jej poziom- prostackie żarty i wypowiedzi uwłaczające jakiemukolwiek człowiekowi.
\\\\\\\"Wszystko co można kupić za pieniądze jest tanie.\\\\\\\" Erich Maria Remarque

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Maja 2014, 00:00:24 »
Nie śledziłem z namiętnością tamtego wątku, darujmy go sobie.

Trzeba by podać definicje co to jest Religia ale może na początek sięgniemy do dostępnej wszystkim cioci Wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Religia czy pod ten dział mogą być podpięte wszelkie okultyzm, spirytyzmy, teozofia, new age, zabobon itp. itd.? Pytam na wstępie by nie było że później ktoś wyskoczy z tematem i zostanie wyśmiany, albo obrazi się jego uczucia religijne...

Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

zenonmoj

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 4 372
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #3 dnia: 05 Maja 2014, 11:44:16 »
Jak najbardziej! Właśnie po to jest ten dział. Monty też. Zapytam od razu, czy istnieje jakaś dobra polska wersja z dubbingiem?
Życie Briana znam w wersji niemieckojęzycznej (Volksbefreiungsfront von Judea, Schwanzus Longus und seine Frau Incontinenzia etc.).
Dawno nie widziałem, muszę sobie przypomnieć - a święty granat ręczny też jest niezły....
Chciałbym dodać od siebie, że prawdziwe uczucia religijne bardzo trudno obrazić. A dyskusja na tematy religijne tego właściwie sprawić nie powinna. Obrazić można tylko konkretną osobę, zresztą do obrażalskich w religijnych dysputach najczęściej należą faryzejscy świętoszkowie różnej maści, przepełnieni poczuciem własnej ważności...

Pozdrawiam serdecznie
Zenon M.

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 884
  • TPZN 080
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #4 dnia: 05 Maja 2014, 12:17:52 »
Przecież oczywiste jest, że wystarczy po prostu stosować ogólnie przyjęte normy. I tyle.
Jeśli rozmówcy w sposób kulturalny będą bronili swoich przekonań lub podkreślali wyższość swoich poglądów albo w sposób spokojny podawali argumenty, dlaczego według nich coś jest lepsze.
To proszę bardzo niech piszą ile tylko mają zapału.

Jednak powinien być całkowity zakaz rzucania epitetów. I wręcz za obraźliwe sformułowania należą się ostrzeżenia, bany.
Norbert

harpsycho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 648
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Maja 2014, 13:59:48 »
Jak sobie przypominam Szanowny Prezes w watku, ktory sam potem zaraz usunal wyrazil jasno zakaz propagowania tresci komunistycznych, nazistowskich, satanistycznych, antyklerykalnych (nie - tu sie pomylilem, te chyba jeszcze mozna) oraz tan zwanych "nienawistnych".
O ile w przypadku pierwszych trzech okresleniach nie mam wiekszych watpliwosci, to te "nienawistne" jakos mi trudno jednoznacznie zdefiniowac... Mozeby Prezes nieco to dokladniej wyjasnil?  :P
JAK KIJEM, TO W MROWISKO!!!!

harpsycho - TPZN 001 - Prezes TPZN w stanie spoczynku

harpsycho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 648
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Maja 2014, 14:09:09 »
Przecież oczywiste jest, że wystarczy po prostu stosować ogólnie przyjęte normy. I tyle.

To akurat, drogi Norbercie moze zostac uznane za argument o zdecydowanie nazistowskim charakterze. Nie wiem czy Prezes zaakceptuje ten punkt widzenia...  8)
JAK KIJEM, TO W MROWISKO!!!!

harpsycho - TPZN 001 - Prezes TPZN w stanie spoczynku

zenonmoj

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 4 372
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Maja 2014, 14:12:56 »
"Kodeks karny, art. 256. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch."

Powtórzę też raz jeszcze:
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka."

ZM
« Ostatnia zmiana: 05 Maja 2014, 14:16:15 wysłana przez zenonmoj »

harpsycho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 648
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #8 dnia: 05 Maja 2014, 16:57:35 »
Oczywiscie drogi Prezesie - wiemy doskonale ze istnieja tez i w ten sposob prawnie zakotwiczone przejawy ograniczenia swobody wypowiedzi. I bardzo slusznie. Ale nie chodzi nam przeciez w danym momencie o teoretyczne podstawy w formie hasel - a o wiele bardziej o ich praktyczna interpretacje :)
JAK KIJEM, TO W MROWISKO!!!!

harpsycho - TPZN 001 - Prezes TPZN w stanie spoczynku

harpsycho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 648
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Maja 2014, 17:17:06 »
Myślę,że można poruszać każdy temat byleby dyskutować merytorycznie. Może Panu jak i Panu Markowi niezwykle ciężko w to będzie uwierzyć,ale tam ludność oburzył nie temat dyskusji tylko jej poziom- prostackie żarty i wypowiedzi uwłaczające jakiemukolwiek człowiekowi.

A ja sie wlasnie, Pawelku (bo w odroznieniu od Ciebie znakomicie przypominam sobie czasy, kiedy bylismy na "ty" - wiec pozwalam sobie nadal przy tym pozostac) obawiam, ze  "ludność" oburzył dokladnie temat dyskusji. Zarty przytaczane mogly byc i nawet prostackie - nie jest to pierwsza i nie ostatnia sytuacja w zyciu, kiedy sie czlowiek z takimi przejawami spotyka. Niektorzy w takich sytuacjach odwracaja oczy i ignoruja. Ale jesli postulujemy w tym "prostactwie" istnienie granicy, ponad ktora wychodzic ZASADNICZO nie wolno, to przeciez winni jestesmy spoleczenstwu przynajmniej ZDEFINIOWAC dana granice. Np. stwierdzic autorytatywnie: "zartow na temat Jana Pawla II publikowac nie wolno". Albo: "zarty na temat Jana Pawla II publikowac wprawdzie wolno, ale nie maja one prawa byc GLUPIE". W drugim przypadku naturalnie musimy spoleczenstwu podsunac kolejna definicje, a mianowicie tego, co uwazamy za zarty GLUPIE - ale w tym momencie moze stopien po stopniu... Tak samo jesli sie nad swoim postulatem dotyczacym "wypowiedzi uwłaczających jakiemukolwiek człowiekowi" dobrze zastanowisz, to przekonasz sie, ze nie ma zadnego uniwersalnego miernika tychze - jedynie Twoja subiektywna opinia podpowiada Ci to, co (w Twoim mniemaniu) mialoby zostac zaszeregowane jako "powszechnie uwlaczajace".
Jesli sie myle, to bardzo prosze o zdefiniowanie tych spraw w inny sposob. Ja osobiscie nadal uwazam, ze nieograniczona (moze wprawdzie z poprawka na okreslone przepisy prawne) swoboda wypowiedzi bedac jednym z podstawowych Praw Czlowieka stanowi najprostsze i najbardziej skuteczne rozwiazanie dla tego typu dylematow :)
JAK KIJEM, TO W MROWISKO!!!!

harpsycho - TPZN 001 - Prezes TPZN w stanie spoczynku

Chrobry

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 340
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Maja 2014, 20:11:09 »
Myślę,że można poruszać każdy temat byleby dyskutować merytorycznie. Może Panu jak i Panu Markowi niezwykle ciężko w to będzie uwierzyć,ale tam ludność oburzył nie temat dyskusji tylko jej poziom- prostackie żarty i wypowiedzi uwłaczające jakiemukolwiek człowiekowi.

A ja sie wlasnie, Pawelku (bo w odroznieniu od Ciebie znakomicie przypominam sobie czasy, kiedy bylismy na "ty" - wiec pozwalam sobie nadal przy tym pozostac) obawiam, ze  "ludność" oburzył dokladnie temat dyskusji. Zarty przytaczane mogly byc i nawet prostackie - nie jest to pierwsza i nie ostatnia sytuacja w zyciu, kiedy sie czlowiek z takimi przejawami spotyka. Niektorzy w takich sytuacjach odwracaja oczy i ignoruja. Ale jesli postulujemy w tym "prostactwie" istnienie granicy, ponad ktora wychodzic ZASADNICZO nie wolno, to przeciez winni jestesmy spoleczenstwu przynajmniej ZDEFINIOWAC dana granice. Np. stwierdzic autorytatywnie: "zartow na temat Jana Pawla II publikowac nie wolno". Albo: "zarty na temat Jana Pawla II publikowac wprawdzie wolno, ale nie maja one prawa byc GLUPIE". W drugim przypadku naturalnie musimy spoleczenstwu podsunac kolejna definicje, a mianowicie tego, co uwazamy za zarty GLUPIE - ale w tym momencie moze stopien po stopniu... Tak samo jesli sie nad swoim postulatem dotyczacym "wypowiedzi uwłaczających jakiemukolwiek człowiekowi" dobrze zastanowisz, to przekonasz sie, ze nie ma zadnego uniwersalnego miernika tychze - jedynie Twoja subiektywna opinia podpowiada Ci to, co (w Twoim mniemaniu) mialoby zostac zaszeregowane jako "powszechnie uwlaczajace".
Jesli sie myle, to bardzo prosze o zdefiniowanie tych spraw w inny sposob. Ja osobiscie nadal uwazam, ze nieograniczona (moze wprawdzie z poprawka na okreslone przepisy prawne) swoboda wypowiedzi bedac jednym z podstawowych Praw Czlowieka stanowi najprostsze i najbardziej skuteczne rozwiazanie dla tego typu dylematow :)

Ja nie chciałbym stawiać żadnej granicy czy cokolwiek definiować. Zaglądam na forum dyskusyjne,gdzie do tej pory obowiązywały elementarne zasady kultury,a w tamtym wątku nie widziałem nawet namiastki dyskusji,a tylko klasyczny przykład internetowego trolla. Człowieka, który nie chce dyskutować, brak mu merytorycznych argumentów,a tylko bluzga, sieje ferment i cieszy się jak to innych irytuje. Gdybym sam nie widział,że to Ty i ktoś mi o tym opowiedział to szczerze bym nie uwierzył. Jak ktoś wkleja zdjęcia rannego (postrzelonego) człowieka i dodaje złośliwy komentarz to dla mnie jest to przejaw chamstwa bez względu czy to JP II czy Osama Bin Laden. Nie widzę sensu dorabiania tutaj jakiejkolwiek ideologii.
P.S.
Pozwoliłem również sobie przejść na per "Ty" skoro nie masz nic przeciwko :) Owszem pamiętam te czasy kiedy byliśmy per "Ty",ale ostatni poważny kontakt mailowy mieliśmy chyba ponad 6(?) lat temu kiedy miałem coś około 16-18 lat i już nawet nie byłem pewien czy to wszystko aktualne, bezpieczniej jest napisać grzeczniej :) Jeśli poczułeś się urażony albo wydaje Ci się,że znajomości się wypieram to przepraszam.
\\\\\\\"Wszystko co można kupić za pieniądze jest tanie.\\\\\\\" Erich Maria Remarque

zenonmoj

  • Moderator
  • Gaduła
  • *****
  • Wiadomości: 4 372
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #11 dnia: 05 Maja 2014, 20:39:50 »
praktyczna interpretacje :)
W przypadku nazizmu problemu raczej być nie powinno.
Przykład:
a) ktoś cytuje pieśń "Die Fahne hoch" w ramach np. jakiegoś artykułu i analizuje jej treść, nie gloryfikując przy okazji Horsta Wessela, jako bojownika i męczennika za Sprawę - dozwolone,
b) ktoś z pełnym przekonaniem na rynku np. w Hamburgu albo w Baden-Baden głośno śpiewa pieśń "Die Fahne hoch", po zakończeniu usztywniając prawe ramię w charakterystyczny sposób, wznosząc dziarski okrzyk "Sieg Heil!" i przechodząc do kolejnej pieśni, np. "Es zittern die morschen Knochen", albo "Bomben nach Engelland" - zabronione.

W przypadku propagandy komunistycznej zawsze mogę sprawdzić zgodność z ideami tak udatnie i wyraźnie przedstawionymi w "Historii Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (Bolszewików)" - został mi jeszcze egzemplarz po dziadku. 
 ;)

Pozdrawiam
ZM

harpsycho

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 648
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Maja 2014, 01:33:43 »
Jeśli poczułeś się urażony albo wydaje Ci się,że znajomości się wypieram to przepraszam.

Naturalnie ze sie nie poczulem urazony i wiem ze znajomosci sie nie wypierasz - chcialem tylko zlikwidowac poczucie, ze powstal pewien dystans, bo dystans naturalnie nie musial powstac - nawet jesli wystapily roznice zdan i jeden drugiego krytykuje. A co do doktryny o dyskusji i koniecznosci przytaczania argumentow... Wyrazilem sie na ten temat obszerniej w mojej wypowiedzi a propos rezygnacji z czlonkowstwa TPZN - wiec nie chce sie powtarzac. Ale Cie znakomicie rozumiem - bo sam dlugie lata tez ulegalem zludzeniu, ze czlowiek musi swoich racji bronic do upadlego. A wiec pomysl prosze czy naprawde niechec do podjecia dyskusji musi oznaczac brak merytorycznych argumentow albo nieposzanowanie interlokutora? A moze jest akurat odwrotnie...


W przypadku nazizmu problemu raczej być nie powinno.
Przykład:
a) ktoś cytuje pieśń "Die Fahne hoch" w ramach np. jakiegoś artykułu i analizuje jej treść, nie gloryfikując przy okazji Horsta Wessela, jako bojownika i męczennika za Sprawę - dozwolone,
b) ktoś z pełnym przekonaniem na rynku np. w Hamburgu albo w Baden-Baden głośno śpiewa pieśń "Die Fahne hoch", po zakończeniu usztywniając prawe ramię w charakterystyczny sposób, wznosząc dziarski okrzyk "Sieg Heil!" i przechodząc do kolejnej pieśni, np. "Es zittern die morschen Knochen", albo "Bomben nach Engelland" - zabronione.

W przypadku propagandy komunistycznej zawsze mogę sprawdzić zgodność z ideami tak udatnie i wyraźnie przedstawionymi w "Historii Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (Bolszewików)" - został mi jeszcze egzemplarz po dziadku.  
 ;)

Pozdrawiam
ZM

A co powie Pan, Panie Zenonie na "Muss i denn, muss i denn aus dem Städtele hinaus" - albo "Die blauen Dragoner, die reiten..." ;)
Jasne ze propagande nazistowska zdefiniowac najlatwiej... A "Historie Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (Bolszewików)" tez kiedys mialem - bardzo ladne stare wydanie...

Ale mi bardziej chodzilo o te watki "nienawistne"... Byly tu juz ostatnio moze takie? ;)

Pozdrawiam!


Marek
« Ostatnia zmiana: 06 Maja 2014, 01:36:49 wysłana przez harpsycho »
JAK KIJEM, TO W MROWISKO!!!!

harpsycho - TPZN 001 - Prezes TPZN w stanie spoczynku

nabializm

  • TPZN 005
  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 720
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Maja 2014, 20:50:43 »
Cytuj
Zapytam od razu, czy istnieje jakaś dobra polska wersja z dubbingiem?

Nie wiem, znam to co było na hasetach VHSach wieki temu, emisja w telewizji chyba nie różniła się tak więc nie umiem szczeże powiedzieć na ile to co jest ogólnie dostępne jest lepsze czy gorsze. To tłumaczył chyba Tomasz Beksinski, chyba nie było alternatywnej wersji. Nie mam pomysłu kto mógł by się ewentualnie nadać na tłumaczenie tej komedii, nie mniej starych kabareciaży angielskich jakoś lubię. Tematyk Świętego Graala, templariuszy i mitów jakie powstały wokół tego swego czasu bardzo mnie interesowało.
Nie przypadkowo nawiązałem tym fragmentem z Monty Pytona. ale o tym w innym wątku :)



Prezes TPZN 005 w stanie spoczynku
- Maciej Nabiałek

cancan

  • Triumwirat TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 7 751
Odp: instrukcja
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Maja 2014, 20:38:26 »
Natomiast nie wyobrażam sobie zdubbingowania jakiegokolwiek filmu MP. Cleese mówiący cudzym głosem? Ohyda spustoszenia!

Może to nie fair z mojej strony ale popieram z całego serca i namawiam do oglädania w wersji oryginalnej.
Nie wyobrażam sobie sceny kamienowania z Żywotu Briana w wersji innej niż oryginalna. I nie mówcie mi, że Shrek był dobrze zrobiony, bo słyszałem! Dla dzieci, OK.

Nawiazujâc do Fahne Hoch, czy ktoś z was przesłuchał ze zrozumieniem "Heili, heilo" ("Heidi, hejdo")? Co za bzdury  w tej piosence a budzi silne emocje. Mój ojciec nie może jej słuchać. Może więc odpuśćmy jednak motywy hitlerowskie.

Wersje niemieckie, szczególnie westernów mnie nie kręcâ, bo jak spokojnie oglâdać Indian wołajäcych "hände hoch"?
« Ostatnia zmiana: 01 Stycznia 2021, 13:27:37 wysłana przez zenonmoj »
Pozdrawiam,
Jacek

nec fictus, neque pictus

 

R E K L A M A
aukcja monet