To jest nowość, do tego jak się dokupi drukarkę 3D, można by faktycznie takie guziczki sobie porobić, czy żetony a później co pod rękę podejdzie
Jak by ktoś miał, coś takiego chętnie po testował bym jak to wychodzi, właśnie jak to się sprawdzi przy blaszkach o zróżnicowanej powierzchni, właśnie przy takich jak folisy, czy wspomniane przez Ciebie trojaki.
Parametry całkiem ciekawe, jak zapewnia producent Artec Spider to pierwszy przenośny skaner 3D dla potrzeb aplikacji CAD. Skanuje z dokładnością do 30 mikronów i rozdzielczości do 100 mikronów, co oznacza, że skaner jest najbardziej efektywny do skanowania małych przedmiotów o skomplikowanych kształtach i ostrych krawędziach.
Więcej tu:
http://www.dim-cad.pl/reczne-skanery-3d/artec-spider/Czy taki skaner ma sens, być może faktycznie nie nada się do monetek, ale jak by tak sobie fibule zeskanować, czy cokolwiek innego, figurki, pieczęcie cylindryczne, skarabeusze właśnie jakąś drobnicę antyczną, biżuterię, może się lepiej sprawdzić w muzeach, może nawet zasuszone owady (żywy pewnie szybko by zwiał), jakieś ciekawe rośliny w botaniku, czy kości, kamienie, zastosowań cała masa...
Chciał bym zostać beta testerem takiego ustrojstwa, właśnie przetestować pod kątem zawężonym do samych monet. Czy skaner wyłapuje i jak wyłapuje anomalia występujące na monetach, później pewnie można nałożyć wysoko rozdzielczą fotografię, i zrobić animację z taką monetą, może nawet aplikację gdzie taką blaszkę można by sobie oglądać z każdej strony. Wiem, taki bajer, ale jakże atrakcyjny dla oczu.
Na razie bez obaw, nie mam nikogo kto by podsunął pod nos taki sprzęt, więc pozostaje śledzić nowinki techniczne i czekać aż staną się na tyle tanie, by opłacało się mieć takie cudeńko w domu, do zabawy.