Cóż, na jakiej podstawie Igor określa rzadkość prezentowanych monet jest faktycznie zagadką. Po mojemu może nawet używać maszyny losującej, bo chyba nie chce mu się za bardzo grzebać w katalogu kolegi Nieczytajło, co tylko potwierdzałoby jego małą użyteczność lub trudność w korzystaniu. Z drugiej strony "widziały gały co brały" . Kupuję to co chcę , ale też to co wiem. I to nasza wiedza jest tu głównym kluczem...