Ja różnicy nie widzę.
I słusznie, jak mówi Wiki: "Najbardziej znaną metodą tego procederu jest zawyżanie przychodów z legalnej działalności, której dokładne rozmiary są trudne do skontrolowania, w szczególności drobnej działalności usługowej lub handlowej. Pralnie odzieży są klasycznym przykładem tego typu działalności. Stąd też wzięła się nazwa tego procederu."
Marthy, aby ochronić rodzinę musiał zainwestować 8 mln $. Wydał je na remonty ośrodka, płacąc gotówką po zawyżonych cenach. Inwestycja w remont i marketing ściągnęła nad Ozark tysiące wczasowiczów. Ośrodek zarobił w sezonie miliony $, od których zapłacił podatek dochodowy, a zysk rada nadzorcza przeznaczyła na dywidendę dla udziałowców (szefów kartelu w Meksyku). Mi to przypomina boom inwestycyjny na sreberka i gn-nbp z lat 2005-2008.
Z niecierpliwością czekam na 2 sezon, w którym Marthy ma do wyprania 50 milionów $, które meksykanin przywiózł zdezelowanym busem
.