Fajno, tylko że podany wątek archiwalny jest mocno niedokończony, tj. został w nim przepisany przegląd literatury z artykułów BN, natomiast nie ma śladu po wnioskach z tychże artykułów, nie mówiąc już o dyskusji nad tymi wnioskami.
Różne najdziwniejsze pomysły historyczne typu "za Augusta było XVI legionów, więc ma to związek z congiarium" pozwolę sobie pominąć. Pewnikiem było już po Lesie Teutoborskim, a reszta legionów o wyższych numerach (np. XXI Rapax) wyszły akurat na herbatkę ;-) Przejdźmy zatem do zapomnianych wniosków (z nru 347):
1. były one żetonami używanymi w domach uciechy, a liczba na jednej z ich stron miała odpowiadać wartości w asach;
2. były one żetonami rozdawanymi w czasie igrzysk czy widowisk organizowanych przez cesarza;
3. były one żetonami do gier.
Ad. 1. Nic nie wskazuje na to, że VIII-ki czy XVI-tki są częściej spotykane od innych numerków (rozsądne pół denara i denar); mamy prowadzące musiały by mieć lekkie fiksum-dyrdum, żeby utrzymywać panienki w każdej cenie po asie wzwyż; co z luksusowymi damami (zapewne musiałby być takowe o wartości > denar), itp itd :-) Wniosek tak kuriozalny, że nie za bardzo można wchodzić tutaj w poważną dyskusję.
Ad. 2. Miało by to sens, gdyby dałoby się przypisać liczbom konkretne, równorzędne znaczenie (czyli nie jeden modius zboża... szesnaście modiusów, bo przy takiej nierówności łatwo o rękoczyny pomiędzy obdarowywanymi). Prędzej np. szesnaście punktów rozdawnictwa zboża. Wykluczyć nie można, przy czym nie tłumaczy się tutaj w żaden sposób różnorodności strony z wizerunkiem. Dodatkowo tessery te są bardzo zróżnicowane stylistycznie i wykonane często bardzo przeciętnie, więc raczej ciężko przypisać je oficjalnej mennicy.
Ad. 3. Chyba najbardziej prawdopodobny wniosek. Pamiętajmy, że większość tesser tego typu nadawała się do domów nobliwych matron, nosząc np. wizerunek Augusta czy neutralne muzykantki: