witam
tak sobie zaglądałem to tu , to tam i mnie ten post zapoczątkowany przez kolegę lecha zaciekawił i skłonił do pewnych refleksjj nad swoją przygoda z monetkami
zaczęła się ho ho , ze 40-45 lat temu , gdy dziadek dał mi pierwszgo "dziadka" 10 zł , a może nie dziadka , a kobietę? nie pamiętam , ale dalej już sobie tak szło powolutku. najpierw prl-ki , nic łatwiejszego ? a no nie prawda , wtedy wyłowienie z obiegu ładnych monetek , po wielu latach graniczyło z cudem , ale się zdażały i takie cuda , potem jakieś przypadkowe znajdki z dróg i trawników , a nawet ciekawe niektóre były , potem wymiany z kolegami ; oj , było się czym wymieniać , a to znaczki , a to etykietki z pudełek od zapałek , a to pocztówki , w tym szczególnie cenne japońskie ( a nie jak teraz by było chińskie) tzw TRÓJWYMIAROWE ; potem ślub , praca i na kilka lat ugrzęzły w kilku klaserach w segmencie - były inne wydatki ,aż pewnego razu musiałem zaobaczyć czemu się pralka -jeden z I polskich automatów , się zepsuła - znalazłem w filtrze kilka monetek ; o zgrozo , resztki cenniejszych sreberek , które moje dziecię przehandlowało na hotdogi , czapeczki itp , sprzedając za grosze do skupu złomu!!!! jubilerskiego na długiej w gdańsku
i wszystko pieprznąłem ze złości w kąt ; na długie lata; resztki te przeleżały kawał czasu aż wymyśliłóem sobie że uzupełnię prlki , bo jakoś tak dość łatwo mi sie wydawało ( mam prawie wszystkie) i zaczęła sie moja przygoda z monetami w II odsłonie
zakupy na allegro co podleciało , złom , falsy , czasem jakiś rarytasik , ale rzadziej ; wtedy poznałem sąsiada z innej firmy , który miał sreberka w trumienkach ( aktualne 10 zł) ale to jeszcze nie było to , wcześniej głównym motywem do zaczynku ZBIERANIA monet była chęć mojej żony do zbierania 2 zł z czymś tam no i wtedy włączyłem sie , ale stwierdziłem że tych najdroższych nie kupię teraz , bo stanieja, a staniały i to jak !!!, potem własnie te 10 zł i to po jakimś czasie w trumienkach , ale się tego nie wstydzę ; jak może młody stażem zbieracz monet sam przedzierzgnąć się w numizmatyka ? przecież nie w lokalnym kole numizmatycznym , bo tam raczej zawiść i chęć wyłudzenia co lepszych kąsków od nieopierzonego nowicjusza; mnie się przydarzyła przyjemność spotkania na allegro przypadkowo prawdziwego numizmatyka , który zajął sie moją edukacją od 3 miesięcy, polecił mi Wasze towarzystwo i tak się zaczęła moja III odsłona przygody z monetami; a czemu ten wątek , a bo było o trumienkach , z których jeszcze rok temu byłem bardzo dumny
; tyle że na pewno niczego ze starych monet tam bym nie umieścił , zgadzam się , jest to kara dla monety i jej posiadacza - "0" kontaktu z monetką ; to zresztą też mio nieco przeszkadza w holderach ; mam i jakobym nie miał ; nawet foty dobrej ciężko zrobić w holderze, nie mówiąć o ważeniu czy innym kontakcie z krążkiem
pozdrowionka
i niech lektóra moich zwierzeń zbieracza - wówczas pomogą młodym entuzjastom zagłębić się w tym świecie tajemnic i niespodzianek