Moim zdaniem coraz większy wpływ na napływ inwestorów na pole numizmatyki mają dzienniki branżowe, ostatnio AN chwalił się takim artykułem, w którym opisano nadchodzącą aukcję pod kątem rzadkim numizmatów, które mogą właśnie posłużyć jako alternatywna inwestycja. Gdyby sami zainteresowani zareagowali negatywnie na takie artykuły, na pewno na aukcjach ceny monet nie byłyby tak windowane przez obecnych na licytacji inwestorów nie mających zielonego pojęcia o numizmatyce, ponieważ pisma branżowe przestałyby pisać o takich aukcjach jako o kurze znoszącej złote jajka. Ale po samych aukcjach niektórych sprzedawców na znanym portalu aukcyjnym widać, że sami już rozminęli się z numizmatyką skoro sprzedają zestawy, zespoły monet z uwzględnieniem ich zawartości srebra, a nie wartości historycznej. Dopóki takie firmy nie przestaną prowadzić takim sposobem aukcji nieprędko pożegnamy się z inwestorami na rynku numizmatycznym.