Sa monety, które patyna uszlachetnia, sa takie, które na tym traca. Jeśli idzie o mnie to wtykam w kapsle wszystko co:
Po pierwsze traci na patynowaniu, jak te lustrzanki, które budza tyle emocji, zarówno dobrych jak złych
Po drugie ma piękna patynę, która chcę ustabilizować przez ograniczenie dostępu powietrza z siarka
Po trzecie to co mam najcenniejszego: monety z historia, które też chcę chronic zarówno przed utlenianiem jak i przed paluchami ludzi, którzy też chca je mieć w ręce - w tym mnie
Mniej cenne monety wtykam w kartoniki z mylarowymi okienkami tzw. "2X2". Tylko te quadrum, które opisywałem wcześniej daja gwarancję szczelności i ochrony przed patyna.
A forum należy do grupy miłośników monet historycznych więc nie należy się dziwić, że lustrzanki nie sa dla nas zbyt atrakcyjne, szczególnie, że sa one zasadniczym obiektem zainteresowania ludzi, którzy licza na szybki i łatwy zarobek. To moje trzy grosze.