A cóż tu nieinternetowego? E-mail to też internet. Byłoby to kłopotliwe dla administracji dużego forum, gdzie dziennie rejestruje się kilkadziesiąt prawdziwych osób. U nas to zapewne nie więcej niż 1-2.
Dwie rzeczy nie podobają mi się przy takich rozwiązaniach:
- To duże utrudnienie dla obcokrajowców, bo trzeba napisać mail do admina. Nawet jeżeli po angielsku, to i tak dla wielu duży wysiłek. Pomijam fakt, że ktoś może mieć problemy ze zrozumieniem informacji o takim procesie rejestracji. W internecie czasami ludzie logują się na forach tylko po dostęp do materiałów czy obrazków, a nie po to, żeby aktywnie uczestniczyć w społeczności (np. wiele i naszych kont na FAC).
- 1-2 maile czasami przeradzają się w 7-8, admin czasami nie ma dostępu do sieci przez parę dni. Problem się nawarstwia, potencjalni użytkownicy nie rozumiejąc procesu potrafią próbować zakładać konto kilkukrotnie, szukają wsparcia u znajomych z forum, którzy piszą maile i PW do admina i tak dalej. To powoduje, że po paru dniach braku aktywności admin jest zasypany tego typu sprawami. Niektórzy użytkownicy są niecierpliwi i już po pół godzinie szukają innej drogi dostępu do admina. Jestem pewien, że po paru czy parunastu miesiącach takiego codziennego obowiązku z zaklepywaniem rejestracji i wyjaśniania "dlaczego muszę czekać" admin będzie miał kompletnie dość.