Fajna inicjatywa, wielkie dzięki za link. Na razie obejrzałem trzy. Halerze śląskie i sprawa odkrytych stempli b. interesujące, czego nie powiem o odcinku kłodzkim. Nie dość, że referent ma jakieś przedziwne wahania przy określeniu "moneta miejska", to nie za dobrze odrobił temat - przecież o monetach Ulryka z Hardeku wypowiedział się w sposób przekonujący i dobrze udokumentowany Peter Vorel w Nowej Soli XV (2013), referat wydrukowany w materiałach, dostępny od początku 2015 roku. Udowodnił, że mennictwo to miało w tym czasie charakter czysto zarobkowy, a w przypadku drobnej monety - czysto naśladowczy, z przeznaczeniem na eksport.