To byl oczywiscie zart z ta sowka.
Problem dla Europy zaczyna sie kiedy to zamrozone Euro powraca w pewnym momencie do obiegu w calej Unii, bo ktos musi zaplacic te "pozorna" roznice. A kto? Wszyscy ci, ktorych Euro nie tracilo na wartosci. A Grecy kupuja kolejne jachty... i tak w kolko, az w koncu cos sie rozpeknie.