Ustawa zmienia troszkę na lepsze - jej błędem jest dalszy brak sprecyzowania czym jest zabytek. Ale... tu wystarczy do konsultacji specjalista a większość muzealników większość tego, co znajdują poszukiwacze uzna za małowartościowe z punktu widzenia historii. Poza tym od teraz należy się znaleźne i... kopać na prywatnym można legalnie bez zaświadczeń od konserwatora zabytków. A to już spora różnica prawna.
Reasumując, ustawa zmienia pozycję poszukiwaczy i daje im większe możliwości, choć wciąż nie precyzuje co z tego co znajdą może się stać ich własnością, a co trzeba zgłosić.