Gdanski Grosz Oblezniczy 1577

[cancan]

Wszystko wydaje sie w tej monecie byc w porzadku ale waga jest 2.34g zamiast katalogowej 1.90g. Wszystkie inne grosze z tego roku, ktore posiadam oscyluja pomiedzy 1.70 i 1.76g.

Czy jest jakas szansa, ze to moze byc prawdziwek?

[cancan]

Czy brak odpowiedzi znaczy, że odpowiedziałem sobie na to pytanie sam?

[DzikiZdeb]

Czy brak odpowiedzi znaczy,

Brak odpowiedzi znaczy, że spora część forumowiczów siedzi na wakacjach :-)

Musiałby ktoś siedzący w realiach epoki się wypowiedzieć, czy w warunkach oblężniczych taki kiks w dobraniu blachy jest możliwy. Ponad 20% na plus wydaje się trochę dużo, ale być może jest to jeszcze górna granica akceptowalności. Stylistycznie wygląda ok, ciekawe jakby wziąć do ręki, jak wygląda rant itp.

Ja bym poczekał, może się ktoś znajdzie.

[cancan]

Dzięki, masz racje. Nie pomyślałem o tym, bo moje wakacje dopiero za miesiac.
W ręce też ok. Ta waga mnie męczy bo to jedyna zadra. Mam identyczny egzemplarz z tego samego stempla i ten waży w normie. Może ta jest wycięta wadliwie? Ma trochę większa średnicę.
Teraz jestem poza domem, jak wrócę to wrzucę ja pod mikroskop.

[pasjonatort]

Nie wypowiadam się na temat samej monety a jedynie dodam kilka słów odnośnie wagi. Kiedyś pisałem o dużej różnicy między najlższejszym i najcięższym znanym mi czworaku. Oczywiście więcej monet ma niższą wagę, ale zdarzają się sztuki, których obecna waga mimo zużycia obiegiem i tak wykracza poza wartość ordynacji menniczej. Co prawda w przypadku czworaków było to raptem 0,10 g więcej.
Ale np. w przypadku trojaków elbląskich Gustawa mimo, że według ordynacji powinny mieć wagę 1,97 g. i zdecydowana większość waży poniżej 1,6 a są sztuki mające tylko około 1,1 g. I wcale nie jest to jakąś straszną rzadkością. To również trafiają się monety ważące powyżej 2 g. Trzeba pamiętać, że te blaszki były produkowane na zarobek i starano się zrobić jak najlższejsze monetki. Dlatego egzemplarze mające 2,1-2,2 (najcięższy trojak miał chyba 2,3) pokazują, że nawet oszuści okupacyjni nie potrafili wykonać wszystkich sztuk według ordynacji i poniżej jej. 
Czyli waga Twojego grosza nie jest czymś zupełnie nieznanym.

[cancan]

A oto garsc zdjec brzegu grosza. Mam problemy ze swiatlem, ale moze cos da sie zobaczyc. Brzeg jest dosc prostopadly do powierzchni, czesciowo zaokraglone krawedzie, nieco nierowny ale wykazuje cechy krazka wycietego wycinakiem. Sa pewne miejsca na obwodzie, ktore moga sie wydawac jak spoina ale sa one tak niewielkie, ze zaryzykuje teze, ze sa to slady plyniecia metalu poczas ciecia wycinakiem, zreszta chetnie podyskutuje na ten temat.
Pomierzylem grubosc blachy i identyczny (te same stemple) grosz wazacy 1.7g mierzy 0.45mm grubosci, ten wazy 2.3g mierzy 0.6mm grubosci. Srednice nie roznia sie wlasciwie wcale.
2.3/0.6=3.83
1.7/0.45=3.78
To chyba nasza odpowiedz. Chyba mamy do czynienia z groszem na miare naszych mozliwosci (jak mis). Ktos chyba nie sklepal blachy jak trzeba.

[cancan]

Proszę nie traktować mojego podsumowania jako ostateczność. Jeśli ktoś ma jakieś uwagi, to zapraszam.