Aktualności: Termin TWNA XXIV: 31.05-01.06.2024.!

  • 18 Kwietnia 2024, 20:23:56

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Blog Numizmatyczny – zapraszam  (Przeczytany 127059 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Marienburg

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 1 154
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #30 dnia: 31 Października 2015, 22:50:00 »
Cytuj
Cytat: DzikiZdeb

I Nekandę Trepkę z jego grubą księgą... To jednak za mało na utrzymanie regularności nadań i wyglądu herbów.

Na szczęście Trepka ma godnego następcę. :)
Marcin

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 077
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #31 dnia: 31 Października 2015, 22:58:48 »
Cytuj
Cytat: Podskarbi Dzisiaj o 21:10:18
Rytkier uzyskał później szlachectwo.
Czy mógłby Pan trochę rozwinąć tę kwestię? To dość ważna informacja.

« Ostatnia zmiana: 31 Października 2015, 23:02:00 wysłana przez dariusz.m »

Podskarbi

  • Gość
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #32 dnia: 02 Listopada 2015, 08:49:59 »
W kilku słowach dodam coś jeszcze

Zwielokrotnienie ilości znaków nastąpiło za podskarbiostwa Jana Firleja 1590-1609 wcześniej na monetach koronnych pojawiał się tylko herb podskarbiego a od 1580 r. wobec reformy monetarnej innych urzędników. Wyjątkiem jest jednak herb uszczerbiony Decjusz ;) który pojawił się za panowania Zygmunta I Starego. Po 1591 r. ze względu na wzrost ilości mennic ilości znaków wzrastało co doprowadziło do małej czytelności monet a w szczególności najważniejszych herbów na monecie a więc państwowych, króla i ministra skarbu.

Poniższy tekst autorski i zastrzeżony - fragment mojej książki - proszę go nie kopiować bez zgody autora poza wyłacznę niniejszym forum TPZN.

,,Dodatkowym problemem było nadużywanie tego prawa i wykorzystywanie powierzchni stempli monet w celach prestiżowych przez wyższy personel menniczy. Dotyczy to nie tylko zwielokrotnienia liczby należących do nich znaków, ale także zmiany ich plastycznego wyobrażenia i zajmowanego przez nie miejsca. Z uwagi na rangę pełnionego stanowiska mieli oni bezpośredni wpływ na ikonografię produkowanych pieniędzy. Niewykluczone, że to za ich przyzwoleniem, wzorując się na herbach, zheraldyzowano ich prywatne oznaczenia – gmerki, którymi się posługiwali. Umieszczanie ich w tarczy herbowej przyczyniło się do zwiększenia prestiżu ich właścicieli nie tylko wśród podległego im personelu menniczego, ale także wśród użytkowników tych monet, umiejących odczytać ów komunikat. Zarazem jednak uszlachetnienie gmerków mieszczańskich stanowiło ujmę dla podskarbiego wielkiego koronnego i jego herbu, który umieszczano wówczas w mniej zaszczytnym i nieprzysługującym mu miejscu. Doprowadzenie do równorzędności, a czasami wręcz do zależności herbu ministra skarbu od znaku zarządcy mennicy na produkowanych monetach, co w rzeczywistości nie miało miejsca, zaniżało jego znaczenie oraz funkcje i doprowadziło w konsekwencji do unieważnienia uchwały z 1591 r. Zamiast niej wprowadzono inne rozwiązanie prawne, które, jak wynika ze
źródeł numizmatycznych, zaczęło obowiązywać od 1598 r., przed oficjalnym wprowadzeniem go w życie. Działania te zostały uregulowane
na podstawie nowej ustawy z 22 czerwca 1599 r., którą 22 lipca 1599 r. potwierdził Zygmunt III Waza". Tu chodzi o likwidację wszelkich oznaczeń - gmerków i innych znaków i pozostawienie litery menniczej i herbu podskarbiego.

Co do dalszych szczegółów i informacji oraz ustaleń na temat sheraldyzowanych gmerków odsyłam do mojej książki ;)

Podskarbi

  • Gość
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #33 dnia: 02 Listopada 2015, 08:58:45 »
Cytuj
Cytat: Podskarbi Dzisiaj o 21:10:18
Rytkier uzyskał później szlachectwo.
Czy mógłby Pan trochę rozwinąć tę kwestię? To dość ważna informacja.

Coś napiszę - nieco sprostuję

Niestety czytanie tego forum przez telefon jest problematyczna a cytowanie cytatów tak się zlewa że nie za dobrze to wszytko widzieć - tak uwaga techniczna. Czytając wszystko na raz pomyliłem się i pisząc Rytkier chodziło o innego pana na R.

Kacper Rytkier z Królewca, zarządca mennicy olkuskiej (1592–1594) i lubelskiej (1595–1601) – jego znakiem
był gmerk topór (halabarda [potoczne określenie w dotychczasowej literaturze]), który został sheraldyzowany poprzez wstawienie go w tarczę, ale nie znalazłem żeby był szlachetnie urodzony. Odpisując panu a myśląc nieco o temacie na który wyżej odpisałem sam już się zamotałem w natłoku wspomnianych cytowań i powieleń no i od Rytkiera jest już blisko do innego urzędnika Hermana Rüdigera o którym myślałem odpisując panu.

To właśnie ten ostatni też ma sheraldyzowany gmerk mieszczański który widzimy przed 1598/1599 choć szlachectwo uzyskał dopiero w 1601 r.

Przepraszam za zamieszanie wynikające z problemów technicznych i zmęczenia


« Ostatnia zmiana: 02 Listopada 2015, 09:02:03 wysłana przez Podskarbi »

Podskarbi

  • Gość
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #34 dnia: 02 Listopada 2015, 09:04:26 »
w przebadanym materiale numizmatycznym odnalazłem 6 takich nieheraldycznych znaków które sheraldyzowano umieszczając je w tarczy

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 077
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #35 dnia: 09 Listopada 2015, 23:02:09 »
Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis "Pięciozłotówka ostatniego króla Polski Mikołaja I" wzbudzi jeszcze więcej emocji niż topór Rytkiera.
http://blognumizmatyczny.pl/2015/11/09/pieciozlotowka-ostatniego-krola-polski-mikolaja-i/
« Ostatnia zmiana: 29 Grudnia 2020, 20:29:53 wysłana przez dariusz.m »

PREM

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 337
    • https://orderyprzemekzieba.blogspot.com/
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #36 dnia: 10 Listopada 2015, 08:00:16 »
:-) Wpis chyba wzbudzi pewne emocje. Aczkolwiek trudno odmówić że jest to logiczny wywód. Logiczny wywód stoi często w konflikcie z potocznym przekazem historycznym. Ale potoczny przekaz historyczny opiera się na swoistym micie.
Tutaj mamy do czynienia z sytuacją, w której pomimo utraty państwowości w 1795 jakieś jej formy w funkcjonowały i to fakt historyczny. Odwieczna niechęć do wszystkiego co ze wschodu przychodzi i przychodziło każe nam zapomnieć o tych ważnych z punktu widzenia naszego Państwa wydarzeniach. rzetelne zatarcie wszelkich elementów nawet szczątkowych państwowości rozpoczęło się po upadku Powstania Listopadowego i zostało przypieczętowane w 1864, a dokładnie bodajże 2-3 lata później likwidacją instytucji w ramach reorganizacji administracyjnej. Niemniej nawet w okresie funkcjonowania nazwy ,,kraju nadwiślańskiego" funkcjonowało określenie Królestwo Polskie, anie nie uchylone, ani żaden z carów nie wyzbył się tytułu ,,króla polskiego". Ciekawe bo w ferworze politycznych zamętów XXI wieku wiele osób postrzega jako zaborcę jedynie Rosję, zapominając o dwóch pozostałych krajach. A jedynie Rosja stworzyła coś na wzór państwowości, mocno ograniczonej ale wystarczająco mocno zakorzenionej. Na tyle by nie wywołać entuzjazmu powstańczego w 1830 zgodnie z założeniami, zwłaszcza wśród polskiej generalicji. Chyba jednak postrzegano twór kongresu wiedeńskiego jako państwo spojone unią personalną. W tej sytuacji 123 lata utraty państwowości tkwi jedynie w świadomości ludzi po lekcjach źle wykładanej historii.

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #37 dnia: 10 Listopada 2015, 08:21:09 »
jedynie Rosja stworzyła coś na wzór państwowości, mocno ograniczonej ale wystarczająco mocno zakorzenionej.
Jako Galileusz składam stanowcze veto.

Wizyta Jaśnie Nam Panującego w gmachu Sejmu Krajowego we Lwowie.

PREM

  • Członkowie TPZN
  • Stały bywalec
  • *
  • Wiadomości: 337
    • https://orderyprzemekzieba.blogspot.com/
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #38 dnia: 10 Listopada 2015, 09:53:05 »
Jasnie panujący ,,cysorz" AW pewnie i tak ale dopiero planował nadać nazwę ,,Polska" w swoim tworze państwowym ;-))
A Rosjanie się jednak odważyli...Pomimo niezrozumiałej sympatii jaką darzyli nasi rodacy Napoleona, obchodził sie dosyć paskudnie z naszym państwem, któremu nawet nazwy poskąpił o królestwie w nazwie nie wspominając. Byłem obojętnie nastawiony do mitu cesarza Francuzów, do przeczytania książki Maxa Gallo, resztki sympatii mi uleciały. Polityka prowadzona przez Bonapartego przypomina politykę własnie Mikołaja I po naszym listopadowym zrywie. W porównaniu do niego car Aleksander I jawi się całkiem sympatycznie....

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #39 dnia: 10 Listopada 2015, 10:30:48 »
Jasnie panujący ,,cysorz" AW pewnie i tak ale dopiero planował nadać nazwę ,,Polska" w swoim tworze państwowym ;-))
Jakkolwiek nazwa ważna, to to co się kryje za nią w tym wypadku o niebo ważniejsze. PRL, nawet ten najbardziej wasalny, też miał Polskę w nazwie, a kudy tam Bierutowi do Gołuchowskich czy Potockich... Poza tym po traktacie wiedeńskim wynagrodzeni ziemiami polskimi Moskale uzyskali w sumie 82% terytorium przedrozbiorowego - próba nazywania resztek, które zostały przy Austrii czy Prusach nazwą całego kraju ma mniej więcej taki sens, jakby Niemcy nadając w 1911 r. autonomię Alzacji i Lotaryngii nazwali je Francją czy Francuskim Landem.

Co do wątku francuskiego - zgadzam się w pełni, nie widzę specjalnej różnicy pomiędzy Napoleonem a Mikołajem.

Gradiv

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 694
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #40 dnia: 10 Listopada 2015, 19:04:31 »
Król Królestwa Polskiego to nie to samo, co król Polski. Kongres wiedeński wyrządził nam wiele szkód, ale najgorszą chyba było utożsamienie dla opinii europejskiej nazwy Polska z prywislanskim kadłubkiem. Panie Dariuszu, rozumiem potrzebę posłużenia się czasami prowokacją dla rozbudzenia nastrojów, ale z nazwaniem Nikoły Pałkina tak, jak Pan go nazwał, to już przegięcie >:(

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 077
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Listopada 2015, 19:20:46 »
Możemy Mikołaja I bardzo nie lubić. Ale fakty pozostają faktami. Od czasu wstąpienia na tron Mikołaj I tytułował się królem Polski, a - co znacznie ważniejsze - 24 maja 1829 roku na króla Polski został koronowany. Nie był tym królem zbyt długo bo 25 stycznia 1831 roku został przez sejm polski zdetronizowany.

Uzasadnione zastrzeżenia może budzić jedynie używanie tytułu króla Polski przez następców Mikołaja I.

Co do szkód wyrządzonych Polsce, to znaleźliby się z pewnością władcy, którzy którzy pod tym względem Mikołaja I wyprzedają. Ot, chociażby August II Mocny.

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #42 dnia: 10 Listopada 2015, 22:42:11 »
Mikołaj I tytułował się królem Polski,
A obecnie tytułuje się Karin Sobieski, Maria Romanowa i pół tuzina innych cudaków. Albo uznajemy konstytucję 3 maja i mamy dziedzicznych Wettynów, albo nie uznajemy i mamy elekcję viritim. Reszta to już zabawa kruczkami prawnymi wynikającymi z aktów prawnych narzuconych nam z zewnątrz bez naszego udziału i żadna najuroczystsza koronacja tego nie poprawi.

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 077
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #43 dnia: 10 Listopada 2015, 23:21:59 »
Myślę, że porównanie Mikołaja I do Karin Sobieski i innych cudaków to lekkie nadużycie. Cesarz rosyjski był uznawany za króla Polski nie tylko przez mocarstwa europejskie ale również przez samych Polaków, przez działający legalnie sejm polski, który był w znacznie większym stopniu reprezentacją polskiego narodu niż np. sejmy PRL-owskie.

Albo uznajemy konstytucję 3 maja i mamy dziedzicznych Wettynów, albo nie uznajemy i mamy elekcję viritim.
Jeżeli legalną władzę ograniczymy tylko do tych dwóch opcji to w zasadzie obecny prezydent jest jakby … uzurpatorem.

Gradiv

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 694
Odp: Blog Numizmatyczny – zapraszam
« Odpowiedź #44 dnia: 11 Listopada 2015, 08:44:21 »
Cytuj
Myślę, że porównanie Mikołaja I do Karin Sobieski i innych cudaków to lekkie nadużycie

Podobnie jak zrównywanie Mikołaja z królami Polski. Do listy aktów, mających znaczenie ogólnopolskie podanych przez Dzikiego Zdeba, dodać można tylko ustanowienie władzy Najwyższego Naczelnika Siły Zbrojnej Narodowej z 24 marca 1794 - a potem dopiero dekret z 22 listopada 1918 roku o najwyższej władzy reprezentacyjnej Republiki Polskiej (ustanawiający urząd Tymczasowego Naczelnika Państwa.
W międzyczasie cześć Polaków musiała się dostosować chociażby do Gesetz betreffend die Verfassung des Deutschen Reichs vom 16.04.1871, co wcale nie czyni z tegoż naszego aktu państwowego, chociaż jest jakąś tam częścią naszej historii.

 

R E K L A M A
aukcja monet