Ostatnio spotkałem się z dziwnymi stwierdzeniami, że jeśli książka dotycząca numizmatyki nie jest katalogiem to po co ja wydawać..., przecież będzie mało przydatna. Dziwne to myślenie, gdyż jak wiadomo katalogi są bardzo ograniczone tematycznie lub bardzo zawężone do np. jednego gatunku monet. Z kolei ktoś inny dodał, jakby moja książka zawierała jeszcze inne znaki, gmerki czy inicjały to byłaby wyjątkowym kompendium wiedzy. Nie wiem czym spowodowane jest takie twierdzenie, tym bardziej że żadna z tych osób nie widziała zawartości mojej książki
Jak wiadomo jest ona obszerna i nie skupia się tylko na herbach najbardziej nam znanych, a więc dotyczących polskich i litewskich ministrów skarbu. Z przytoczonego wyżej spisu treści widać, że dotyczy jeszcze innych urzędników państwowych oraz menniczych - właścicieli mennicy, zarządców czy administratorów takich warsztatów, ale nie tylko. W sumie zebrałem tam informacje na temat 62 osób i dotyczą one 36 herbów tych osób jakie znajdziemy na monetach i liczmanach emitowanych w latach 1479-1707. Każdy podrozdział dotyczący interesującej nas osoby zawiera jej biogram - będący opisem kariery urzędniczej, informacje o jej działaniach w sprawach skarbowo-menniczych; ale także zawarte są informacje odnoszące się do wyobrażenia herbu i jego umiejscowienia na monetach, błędach menniczych czy informacje dotyczące monet nie posiadających takowych herbów. Dalej przestawiony jest pełny kolorowy herb rozpatrywanej osoby i jej herb uproszczony na przykładzie różnorodnych monet podzielonych wg mennic w których je wykonano. Towarzyszy im szczegółowy opis monet i interesującego nas herbu.
W książce jest bardzo dużo informacji polityczno-gospodarczych wpływających na sprawy mennicze, o działalności różnorodnych mennic i jej personelu niższego szczebla, uregulowań prawnych w sprawach menniczych - czyli to co na pierwszym planie nie jest wyszczególnione w tytule książki ale miało istotny wpływ na rozpatrywane w niej zagadnienie. Poza tym znajdą tam państwo wiele rozwikłanych zagadek, które dotychczas były niewyjaśnione, zidentyfikowane a nierozpoznanych do dziś herby, a także najnowsze interpretacje wielu spraw, które błędnie rozpoznane pokutują w najnowszej literaturze przedmiotu jak i w świadomości naukowców i kolekcjonerów.
Zapraszam zatem - jak już będzie na rynku - do zapoznania się z zawartymi w niej ustaleniami i zarazem z pełnym kompendium wiedzy dotyczącym interesujący mnie herbów szlachecki. Dotychczas na rynku nigdy nie pojawiła się taka publikacja obejmująca ten temat tak szczegółowo