Gradiv
@Marienburg: Trzymajmy się tematyki książki, która dotyczy okresu 1479-1707. Istnienie znaku osobistego Władysława Jagiełły (tego dotyczy link) nic do sprawy nie wnosi, podobnie jak przypomnienie XIII/XIV wiecznej genezy polskich herbów.
Tak łatwo się Pan nie wykręci.
Jeszcze raz przytoczę fragment z Pańskiej wypowiedzi:
Nigdy dotąd nie spotkałem takiego terminu w odniesieniu do heraldyki polskiej XV-XVII w.
A teraz cytat z artykułu dr Szymborskiego:
Herb Wołoszczyzny: podwójny krzyż - pierwszy polski heraldyk, a zarazem wybitny historyk, określał go mianem Bojuczy. Znak ten pojawił się w mennictwie czasów Władysława Jagiełły, jako herb osobisty. Król Władysław Jagiełło posługiwał się nim obok Pogoni, natomiast wielki książę Witold używał Kolumn.
To jak to w końcu jest..., używano ten termin (określenie), czy nie? Przecież jasno winka z tekstu, że tak.
Przez
znak osobisty należy rozumieć
godło (w tym przypadku Władysława Jagiełły). A przedział czasowy został jak najbardziej zachowany, mowa jest przecież o okresie między XV a XVII w.
Oczywiście znam też inne przykłady stosowania tego określenia, ale niestety nie posiadam obecnie tych publikacji, i nie mogę dokładnie zacytować fragmentów tekstu. Artykuł dotyczył herbu Zygmunta III Wazy, gdzie snopek (Wazów) określano mianem herbu osobistego króla.
Powyżej była mowa też o genezie herbu na ziemiach polskich. Nie mogę się zgodzić z Pańską wypowiedzią, że przedstawienie rysu historycznego heraldyki polskiej nie wnosi nic do sprawy. Rozpatrując ten problem musimy zacząć analizę od początku, a nie od wybranego okresu.
Bo jak będziemy mogli się dowiedzieć, że ówczesne herby powstawały ze
znaków osobistych rycerstwa, a później już tworzących się rodów.
Pojęcie „herb własny” także jest znane i sprecyzowane w polskiej heraldyce i też dotyczy zupełnie czego innego – przypadku, gdy nazwisko rodu noszącego dany herb jest tożsame z nazwą herbu (np. pisze się „Plater herbu własnego”, a nie „Plater herbu Plater”). Zwykle taki herb przynależy do jednego rodu.
W sumie dał Pan kolejny dowód na to, że terminologia jest jednak ważna.
Jak już wcześniej napisałem to jest tylko moje zdanie, przecież nie muszę się zgadzać z wszystkimi definicjami ustanowionymi przez znawców tematu.
Jeżeli chodzi o te dwie formy pisowni, to Plater herbu własnego jak i Plater herbu Plater są poprawne (w literaturze przedmiotu spota się pan z obiema formami).
A proszę odpowiedzieć mi na pytanie - czy herb własny
może być osobistym lub rodowym, a może prywatnym?
Ja jednak czekam na wyjaśnienie Autora, bo tylko ono autorytatywnie może wyjaśnić jego rozumienie tekstu. Nawet jeśli powie, że terminów o które pytam, używał jako ozdobników stylistycznych – takie jego zbójeckie prawo.
Proszę też nie bronić Autora przed moja napastliwością – żebyśmy się dobrze zrozumieli, nie podważam wartości tej tej pracy, to dobre kompendium wiedzy o herbach szlacheckich na monetach polskich, a odkrycia takie jak kompetentne i wiarygodne ustalenie do kogo należał herb Korwin z szelągów JK czy też identyfikacja Eustachego Wołłowicza młodszego nadają jej poważną wartość naukową.
Tym niemniej, jeśli są w niej mankamenty, należy je przedyskutować i wykazać, choćby dlatego, by ich nie powtarzano dalej.
Oczywiście zgadzam się z tym, jeżeli istnieją jakieś wątpliwości to autor powinien je wyjaśnić. Może rzeczywiście przydałby się komentarz do tego przypisu.