Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 29 Marca 2024, 08:55:00

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Gustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg  (Przeczytany 17029 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 884
  • TPZN 080
Odp: Gustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Lutego 2022, 19:02:43 »
Wiedza…

Niezależnie ile czasu zajmujemy się swoją pasją, jak dużo robiliśmy kwerend to są momenty kiedy odkrywamy coś na nowo. Trojak elbląski 1631 z okresu okupacji miasta przez Szwecję. Moneta bita na wzór polskich trojaków, ale z tytulaturą Gustawa II Adolfa. Rzadka odmiana nie tylko ze względu na znak menniczy – serce z dwoma strzałami, ale też z powodu zapisu legendy na rewersie ELBIN/GENSIS. Ostatnie notowanie tego egzemplarza to:

Aukcja Künker - eLive Premium Auction 286 (Part 2) & 287 z 07.02.2017
W opisie aukcyjnym można przeczytać informację na temat proweniencji:
Cytuj
Exemplar der Slg. Sven Svensson (SvSv 7619), Auktion MISAB 13, Nr. 724, Stockholm 14.03.2015.

Niestety w opisie aukcyjnym Myntauktioner I Sverige AB oprócz wzmianki - SS 7619 nie było nic innego.
Dlatego przez lata powyższy trojak nie wzbudzał żadnych innych emocji. Po prostu miałem go odnotowanego, pamiętałem, że przegrałem licytację i to wszystko. Tym bardziej, że moneta posiada niewielkie, charakterystyczne pęknięcie tworzące minimalny prześwit. Kilka dni temu przeglądając katalog kolekcji L. E. Brunn pod pozycją 889 zobaczyłem, że to jest ten sam trojak! Czyli moneta już wcześniej posiadająca niewielką proweniencję, teraz wzbogaciła się o pochodzenie z dużego zbioru kopenhaskiego, wystawionego na sprzedaż w 1914 roku. Oczywiście mam mieszane uczucia, bo z jednej strony cieszę się ze swojego malutkiego odkrycia. Ale z drugiej strony pojawił się większy żal z przegranej licytacji ;) Jednak jest tu jeszcze jeden istotny aspekt. Widać jak te monety są rzadkie, bo kiedy się pojawiają to przeważnie są tymi samymi egzemplarzami. Suchanek/Dutkowski w Corpvs Elbingensis jako przykład jednego z wariantów podawali Brunn.

 
L.E.Brunn.jpgGustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg


Dawno nie pisałem, a dzięki uprzejmości znajomego mogę się pochwalić zdjęciem, które dla mnie zrobił. Trojak co prawda z dziurką, ale mi się podoba. Moneta z e-aukcji WCN.

 
wcn.JPGGustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg

Norbert

Chalupski

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 780
  • Zbierajmy monety!
    • Zbierajmy monety
  • Zainteresowania: Polskie monety obiegowe
Odp: Gustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg
« Odpowiedź #31 dnia: 19 Lutego 2022, 19:17:16 »
W archiwum WCN są trzy notowania
https://wcn.pl/archive?q=1631+elbin+gensis
Zapraszam na bloga Zbierajmy monety!
https://zbierajmymonety.blogspot.com
Jurek

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 884
  • TPZN 080
Odp: Gustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg
« Odpowiedź #32 dnia: 19 Lutego 2022, 19:38:14 »
Panie Jerzy, tak znam je doskonale. :) Jednak Pański post zobligował mnie do napisania poniższego podsumowania:

WCN – 5
GNDM – 1
PDA – 2

Z czego 3 razy na WCN i 2 z PDA to egzemplarze z napisem ELBIN/GENSIS. Pozostałe to wariant CIVIT/ELBINGEN
Oczywiście mam na myśli tylko trojaki ze znakiem serce z dwoma strzałami.
Egzemplarz z WCN 68 wcześniej był notowany na GGN 19.

A to zdjęcie z książki Kałkowskiego:

 
Kałkowski.jpgGustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg

Norbert

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 884
  • TPZN 080
Odp: Gustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg
« Odpowiedź #33 dnia: 22 Lutego 2022, 20:57:13 »
Kolejny trojak z kryjącą się w sobie historią. Na zdjęciach aukcyjnych moneta wydała się delikatnie pofalowana. Na żywo w oczy rzuca się "jajkowaty" kształt.
Prawdopodobnie w epoce odcięto bok lub pasek blachy był zbyt wąski. Waga niska, bo jedynie niecały gram ;)

 
IMG_0163.JPGGustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg
Norbert

pasjonatort

  • Administrator
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 884
  • TPZN 080
Odp: Gustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg
« Odpowiedź #34 dnia: 16 Czerwca 2022, 17:27:04 »
Jak wiadomo legenda awersu na trojakach miejskich 1631-32 występuje tylko w trzech wariantach:

- GVS.ADOL.II.D.G.REX.SVE.M.D.FIN
- GVS.ADOL.II.D.G.REX.SVE.M.D.F
- GVS.ADOL.II.D.G.REX.S.M.D.F

Pomimo niechlujnego wykonania stempli, nie spotyka się błędów w napisach na obu stronach monet. Tylko, czy na pewno?
Poniżej zdjęcie trojaka z aukcji Kunkera.

 
DczyF.jpgGustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg


Proszę spojrzeć na koniec legendy SVE-M-D…

Ktoś pomyśli, że ostatnia litera F była nabita nad koroną. Owszem są takie przypadki, ale nie tym razem, bo jak widać moneta jest centralnie wytłoczona. Czyli punca nie mogła znajdować się poza obszarem odbicia stempla. I co najważniejsze, litera D tak naprawdę ma ślad przebicia. Rytownikowi zabrakło miejsca i w ostatniej chwili nie mógł się zdecydować, czy wyrytować D czy F.

Jak powinno się nazwać taki zapis? SVE-M-…

- D na F
- F na D
- D/F

Jakiś czas temu wspomniałem o trojaku z nieczytelną końcówką legendy awersu. Poniżej na zdjęciu inny egzemplarz takiej monety.
Dokładnie widać, że przed koroną są litery SVE-M-... a nad koroną jedna litera, która jest nieczytelna. Link do aukcji:
https://aukcje.gndm.pl/pl/monety-gustaw-ii-adolf-i-krystyna-waza-trojak-1631-i-poltorak-1634-2szt/852168

 
470388_1b.jpgGustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg


W obu przypadkach, egzemplarze z aukcji Kunker i GNDM mogą sugerować, że pewnie była i jeszcze jedna litera, ale znalazła się poza krążkiem. Taką możliwość, chociaż była nikła, to brałem pod uwagę. Jednak kolejne zdjęcie jest niezaprzeczalnym dowodem, że jednak istnieje wariant stempla awersu z błędem w legendzie.

 
IMG_0518.jpgGustaw Adolf - trojaki miejskie 1631-32 Elbląg


Tutaj ewidentnie widać literę M przed koroną i dalej tylko jedną literę, która jest albo D lub F, ewentualnie obie litery nabite jedna na drugą. Niestety stan monety, płytkie wytłoczenie oraz przebywanie w obiegu spowodowało, że nie jestem w stanie nawet przez lupę ocenić, która to litera. Dodatkowa trudność wynika z tego, że pałąk korony przechodzi przez to miejsce.

Jednak dzięki wyraźnie widocznej zewnętrznęj obwódce mamy dowód, że koniec legendy posiada o jedną literę mniej.
Norbert

 

R E K L A M A
aukcja monet