Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 28 Marca 2024, 20:44:29

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Denary limesowe i subaeratusy  (Przeczytany 25480 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Divusric

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 563
  • Legitymacja 077
    • Romae Aeternae
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #45 dnia: 22 Maja 2016, 06:20:50 »
XX i I z przodu.
Admiror, O paries, te non cecidisse, qui tot scriptorium taedia sustineas.

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #46 dnia: 22 Maja 2016, 09:32:59 »
Czyli mi się nie zdaje. LEG IXX.
Dobrze.  :)
ZM

medieval K

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 195
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #47 dnia: 05 Kwietnia 2019, 22:46:46 »
Witam serdecznie
Przeglądając niedawno allegro znalazłem aukcje ,,2 ładne denary limesowe" .Przy okazji zobaczyłem ,ze tez takie posiadam jednak kiedyś miałem przeświadczenie ,ze są to zwykle obiegowe denary z ciemna patyna .Czy  Ktos z szanownych Kolegów wie jaki jest skład chemiczny  tych monet   i czy dużo występowało ich dużo na Pomorzu w okolicach ,,Kodanu" (dawna nazwa Gdańska) .Wydaje się ,ze mogły być wciskane jako ,,gorszy pieniądz "w handlu z nami . Interesująca jest także sama waga tych monet w tej aukcji 2,61 grama mój wazy gram mniej około 1,6 g .Skad ta różnica wagi ??Gdy ,,normalne " waza około 3,2 grama https://wcn.pl/archive/172249?q=denar+po%C5%9Bmiertny+161+CONSECRATIO .Jestem ciekawy waszej opinii  na ten temat .Nigdy nie przepuszczałem ,ze będę pisał watki o denarach...
Pozdrawiam oraz załączam  swoje zdjęcie ,,chudego "denarka
« Ostatnia zmiana: 06 Kwietnia 2019, 00:35:28 wysłana przez medieval K »

Tomanek

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 152
  • Quaerenda pecunia primum est, virtus post nummos.
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #48 dnia: 06 Kwietnia 2019, 18:08:33 »
Cytuj
Czy  Ktos z szanownych Kolegów wie jaki jest skład chemiczny  tych monet   i czy dużo występowało ich dużo na Pomorzu w okolicach ,,Kodanu" (dawna nazwa Gdańska) .Wydaje się ,ze mogły być wciskane jako ,,gorszy pieniądz "w handlu z nami .

Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale jeśli zapyta Pan ile wzrostu i wagi liczy sobie obywatel mieszkający np. na Uralu, to odpowiedź może być równie nieprecyzyjna. Denary limesowe były produkowane różnymi technikami, a co za tym idzie ich skład procentowy był diametralnie różny i nie można jednoznacznie mówić  o ich potencjalnym, statystycznym składzie procentowym. W jednym warsztacie dodawano zdecydowanie więcej ołowiu, a mniej cyny czy cynku, nie mówiąc już o sporych wahaniach ilości miedzi To wszystko są wartości płynne.

Przykładowy denar limesowy Aleksandra Sewera Cu 66%,  Sn 31,5%,  Pb 1,7%,  Zn 0,7% i Ag 0,05%

Denary limesowe występują sporadycznie w znaleziskach na terytorium RP, ale nie posiadamy wiarygodnych danych na temat ich procentowego udziału w ogólnej masie znajdowanych monet rzymskich. Widziałem sporo okazów z Kujaw i pewnie będzie trzeba zacząć analizować ich procentowy udział w znaleziskach. Zresztą nawet na terytorium cesarstwa nie ma jednorodnego natężenia występowania denarów limesowych. Generalnie, największa ich ilość występuje w zachodnich prowincjach i tam dla zweryfikowanych znalezisk drobnych mamy spory rozrzut procentowego występowania monet naśladowczych od 2% na terytorium Vindonissy, po 32,1% w Carnuntum.

Divusric

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 563
  • Legitymacja 077
    • Romae Aeternae
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #49 dnia: 06 Kwietnia 2019, 20:06:50 »
Po tym co można zobaczyć w znaleziskach z Ukrainy sama nazwa denar limesowy staje się problematyczna.Odlewano tam dużo tego typu monet.Zresztą i w naszym kraju można znaleźć przykład -dozownik do metalu z Gródka nad Bugiem.Chociaż w tym przypadku chodzi raczej o wybijanie naśladownictw a nie odlewanie "limesów"z czego popadnie.
Sam posiadam trzy subaeratusy z  kręgu kultury czerniachowskiej ( z jednego warsztatu).Wszystkie to oczywiście hybrydy.Prawdopodobnie była tam jakaś forma obrotu pieniężnego w którym występowały denary rzymskie oraz miejscowe naśladownictwa,subaeratusy i limesy.
Jeżeli chodzi o wspomniane suberatusy . Wyłowienie ich na ebay jest trudne ale możliwe.Są dość charakterystyczne.Sama mnogość wariantów  na tablicach Anochina świadczy o  dużej  produkcji
« Ostatnia zmiana: 07 Kwietnia 2019, 09:32:35 wysłana przez Divusric »
Admiror, O paries, te non cecidisse, qui tot scriptorium taedia sustineas.

Divusric

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 563
  • Legitymacja 077
    • Romae Aeternae
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #50 dnia: 06 Kwietnia 2019, 20:20:09 »
Awersy.
Admiror, O paries, te non cecidisse, qui tot scriptorium taedia sustineas.

Divusric

  • Członkowie TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 2 563
  • Legitymacja 077
    • Romae Aeternae
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #51 dnia: 22 Kwietnia 2019, 07:24:14 »
Na Violity w tej chwili jest wystawionych kilkaset "limesów".Czy  to była na tych terenach zwykła moneta obiegowa?Chociaż część z nich ma dziurki . W przeciwieństwie do naśladwnictw złotych ,umiejscowione są nie nad głową cesarza ale jak popadnie.Jako typowa ozdoba raczej odpada.
Admiror, O paries, te non cecidisse, qui tot scriptorium taedia sustineas.

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #52 dnia: 18 Maja 2023, 10:34:07 »
Pozwolę sobie odświeżyć ten wątek z okazji ciekawej dyskusji na temat metod odlewania "limesów" podczas toruńskich warsztatów (a także okazji innej, o której jeszcze wspomnę...).
Swego czasu w Mueum Londynu widziałem kupkę foremek odlewniczyh - teraz natrafiłem na cały, bardzo informatywny artykuł na ten temat. Wklejam i zainteresowanym życzę miłej lektury!

Zenon M

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #53 dnia: 24 Maja 2023, 14:01:04 »
Jak obiecałem: wklejam tu zdjęcia mojego najnowszego nabytku.
Kto z kolegów zgadnie, dlaczego jestem z niego szczególnie zadowolony?
Oczywiście, wiadomo, Sol, a tych nigdy nie za dużo - ale poza tym????
 ;D
Moneta z dużą ilością zachowanego srebrzenia, 3,07 g, 19-20 mm.

Zenon M.

PS. ...zdjęcia w różnym oświetleniu...
« Ostatnia zmiana: 25 Maja 2023, 14:59:20 wysłana przez zenonmoj »

Ebenezer Cooke

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #54 dnia: 24 Maja 2023, 14:24:26 »

Oczywiście, wiadomo, Sol, a tych nigdy nie za dużo - ale poza tym????
 ;D

Czy chodzi o niestandardowe przedstawienie kroczacego Sola, nie znane jeszcze w mennictwie Karakalli (bo chyba on jest na awersie), a typowe dla Elagaballa ( rewers)?

« Ostatnia zmiana: 24 Maja 2023, 14:32:05 wysłana przez Ebenezer Cooke »

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #55 dnia: 24 Maja 2023, 14:36:59 »
Czy chodzi o niestandardowe przedstawienie kroczacego Sola, nie znane jeszcze w mennictwie Karakalli, a typowe dla Elagaballa?
Zgadza się, jest to po prostu ładna hybryda:
Awers z portretem i tytulaturą Karakalli: ANTONINVS PIVS AVG GERM
rewers Elagabala z kroczącym Solem, odpowiednią legendą: P M TR P III COS III PP i gwiazdą w lewym polu.

Widziałem jakiś czas temu w sprzedaży podobną hybrydę z awersem Maksymina Traka (który monet z Solem - w przeciwieństwie do Karakalli - w ogóle nie wybijał), ale nie udało mi się jej wylicytować. Tym bardziej cieszy ten egzemplarz...

Zenon M.

zenonmoj

  • Rada Oficerów TPZN
  • Gaduła
  • *
  • Wiadomości: 4 372
Odp: Denary limesowe i subaeratusy
« Odpowiedź #56 dnia: 24 Maja 2023, 14:55:27 »
Dodam jeszcze, że jakość wykonania jest tu naprawdę na najwyższym poziomie. W pełnym srebrzeniu produkt ten był, moim zdaniem, niemal nie do odróżnienia od oficjalnych denarków...
Nawet teraz jeszcze sporo detali jest bardzo "ostrych", a ogólne wrażenie bardzo przekonywujące. Z tego powodu zastanawiam się, czy egzemplarz ten nie był przypadkiem bity stemplami "zdjętymi" z oryginalnych monet? Być może śladami takiej procedury są cieńsze i lekko "niedobite" literki legendy awersu. Cienkie, niedobite, a jednak z ostrymi liniami i wcale nie rozmyte...
ZM

 

R E K L A M A
aukcja monet