Aktualności: Już wkrótce, ósmego kwietnia, wybory do Triumwiratu TPZN!

  • 28 Marca 2024, 11:26:02

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Niedorzeczny plagiat Wojciecha Sumlińskiego  (Przeczytany 11601 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Lech Stępniewski

  • Gość
Niedorzeczny plagiat Wojciecha Sumlińskiego
« dnia: 09 Stycznia 2016, 15:54:10 »
Newsweek udowodnił, że znany dziennikarz Wojciech Sumliński przepisywał w swojej podobno opartej na faktach książce zdania, a nawet całe akapity z powieści kryminalnych Chandlera i MacLeana.

http://polska.newsweek.pl/niebezpieczne-zwiazki-komorowskiego-to-plagiat-zobacz-przyklady-zapozyczen-sumlinskiego,galeria,376869,1.html

Sumliński próbował się jeszcze głupio bronić, ale sprawa jest ewidentna. Zastanawia mnie natomiast jedna rzecz: po co to robił?

Rozumiem przepisywanie cudzych ustaleń badawczych, kradzież paru zgrabnych cytatów czy bibliografii. W wypadku tego typu literatury, jaką uprawia p. Sumliński, rozumiałbym też przepisanie ciurkiem kilku (kilkunastu) akapitów. Zresztą, zdaje się, już kiedyś przywłaszczył sobie czyjś cały artykuł. Ale tu mamy do czynienia jakby z inkrustowaniem własnego tekstu cudzymi zdaniami, zwrotami, wyrażeniami.... Czasem tylko ze wstawką akapitu. W dodatku są to na ogół zdania niezbyt wymagające intelektualnie, w rodzaju "Nie jestem Einsteinem, ale jak dać mi parę razy po głowie, potrafię dostrzec to, co widać gołym okiem".

Z punktu widzenia ekonomii pracy takie inkrustowanie tekstu cudzymi zdaniami wydaje się nonsensem. Znalezienie kilku zdań jakoś tam pasujących do tekstu jest przecież znacznie bardziej pracochłonne niż ich wymyślenie (bo co tu wymyślać?). Co prawda tego Einsteina można wykorzystać w wielu miejscach (i p. Sumliński uczynił to przynajmniej trzy razy), ale inne wstawki już tak uniwersalne nie są. Poza tym nawet jeśli sobie wypisywał różne zgrabne "grepsy", to cóż za problem potem je od ręki przerobić. Na przykład tak: "Nigdy nie uważałem się za Kopernika, ale jak ktoś mi skopie tyłek, potrafię zobaczyć wszystkie gwiazdy i na dodatek różne oczywiste sprawy, które mam przed nosem". Dalej mamy "twardą, męską prozę", w dodatku z polską lokalizacją (Kopernik zamiast Einsteina), ale już nikt się do żadnego plagiatu nie przyczepi. Najwyżej uzna to za naśladowanie cudzego stylu.

O co więc w tym wszystkim chodzi? Po co plagiat, który wymaga większych nakładów pracy niż zwyczajne pisanie?

W tym miejscu proponuję dla rozrywki zabawę intelektualną. Proszę wpisywać tu możliwe wyjaśnienia tej sytuacji. Mogą to być (a nawet powinny) wyjaśnienia najdziksze. Mile widziane wszelkie spiski, spiski piętrowe etc. Byle dało się to jakoś w miarę logicznie poustawiać.

Przykładowo: tajni agenci WSI chcąc ustalić co takiego p. Sumliński o nich wie, podają mu tajemniczy tajny narkotyk, który uaktywnia wszystkie pokłady pamięci w jego mózgu. Dzięki temu p. Sumliński przypomina sobie słowo w słowo każdą przeczytaną w życiu książkę, w tym także kryminały Chandlera i MacLeana. Jednocześnie jednak ta nagle uaktywniona pamięć powoduje zaburzenia osobowości i p. Sumlińskiemu w czasie pisania myli się, czy jest jeszcze Sumlińskim, czy może też Chandlerem albo MacLeanem. No i stąd rezultat.


dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 075
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Niedorzeczny plagiat Wojciecha Sumlińskiego
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Stycznia 2016, 10:47:15 »
Meandry ludzkiej psychiki są niezbadane. Niedorzeczność tego plagiatu jest oczywista. Wydaje mi się, że proste rozwiązanie – bezmyślność i głupota – lepiej mogłoby wyjaśnić tę sytuację niż wielopiętrowa teoria spiskowa. Tak na marginesie jest to przykład potwierdzający Pańską opinię z innego wątku, że istotne jest kto i w jaki sposób staje w obronie bliskich nam wartości.

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Niedorzeczny plagiat Wojciecha Sumlińskiego
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Stycznia 2016, 11:26:01 »
Jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze. Facet miał podpisaną umowę z wydawnictwem, termin oddania tekstu zbliżał się wielkimi krokami, a on był dalej w lesie. Zatem postanowił sobie przyspieszyć proces twórczy.

Taka moja teoria.

DzikiZdeb

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 4 347
Odp: Niedorzeczny plagiat Wojciecha Sumlińskiego
« Odpowiedź #3 dnia: 10 Stycznia 2016, 15:27:04 »
Sumliński wcale tej książki nie pisał.
Jest to bardzo możliwe, pichcenie tekstów na podstawie konkretnych założeń można w dzisiejszych czasach komuś spokojnie podzlecić. Reszta wywodu również wydaje mi się prawdopodobna.
« Ostatnia zmiana: 01 Stycznia 2021, 18:28:30 wysłana przez zenonmoj »

Miroslav

  • Stały bywalec
  • ***
  • Wiadomości: 318
Odp: Niedorzeczny plagiat Wojciecha Sumlińskiego
« Odpowiedź #4 dnia: 10 Stycznia 2016, 15:49:27 »
Druga teoria bardzo ciekawa. Zwolennicy Sumlińskiego pewnie podobne wysnują i co najgorsze będą w nie głęboko wierzyć. To tylko pokazuje jak łatwo w dzisiejszych czasach można zniszczyć człowieka

Eligiusz

  • Członkowie TPZN
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 68
Odp: Niedorzeczny plagiat Wojciecha Sumlińskiego
« Odpowiedź #5 dnia: 19 Stycznia 2016, 05:47:11 »
http://niezalezna.pl/74742-sumlinski-odpiera-zarzuty-newsweeka

Oto spojrzenie od strony autora plagiatu. Nie wiem czy przydatne w tym wypadku, ponieważ zakłóca to jednolitość poprezdnich wpisów.
TPZN 085

dariusz.m

  • Gaduła
  • ****
  • Wiadomości: 1 075
    • Blog Numizmatyczny
Odp: Niedorzeczny plagiat Wojciecha Sumlińskiego
« Odpowiedź #6 dnia: 19 Stycznia 2016, 17:12:17 »
Cytat z W. Sumlińskiego:
Cytuj
w wywiadach czy publicznych rozmowach i wystąpieniach wielokrotnie podkreślałem i nigdy tego nie kryłem, że w ostatnich książkach celowo i śladowo nawiązałem do klimatu czy stylu klasyków, na których się wychowywałem, jak Mc Lean, czy Chandler wytwarzając jednakowoż przecież na tej kanwie swój własny, indywidualny styl,
Człowiek, który pisze książki powinien znać znaczenie takich prostych słów jak "plagiat" czy "nawiązywanie do czyjegoś stylu". Zrzynanie całych zdań i akapitów to nie jest "nawiązanie do stylu".
« Ostatnia zmiana: 19 Stycznia 2016, 17:15:39 wysłana przez dariusz.m »

 

R E K L A M A
aukcja monet