Dostałem taki email, gdzie mi się oferuje replikę najdroższej monety świata za jedyne 9 zł. ...i drobnym druczkiem 10zł za przesyłkę.
A jaki jest sposób, żeby mnie zahaczyć? Ograniczyć sprzedaż do jednej sztuki na osobę! I jeszcze: "jeśli rezerwacja zostanie zatwierdzona..." Łaskę mi robią chyba.
Kompletny idiotyzm.
Standardowy mail od Skarbnicy :-) Powinno być jeszcze, że trzeba się spieszyć, bo za [tu jakiś krótki okres czasu] oferta przestanie być ważna.
Jedyna ciekawa wiadomość to, że oryginał można będzie zobaczyć na Zamku Królewskim w Wwie 16 i 18 lutego.
Bo ja wiem, czy to aż tak warte naocznego obejrzenia? Egzemplarz pewnie inny, bo monetę widuje się na stacjonarkach, tyle że nie w takim wysokim "grandingu", po za tym specjalnie ładne to nie jest.