Witam serdecznie.
Od kilku dni głowę zaprząta mi mała srebrna (?) blaszka. Wartość materialna jest znikoma,
nie o to tu chodzi. Chodzi o wartość historyczną i przede wszystkim kolekcjonerską.
Postanowiłem zwrócić się z tym problemem do szanownego grona forumowiczów z myślą,
że mój problem się wyjaśni. A więc do rzeczy.
Kilka dni temu na aukcji internetowej zakupiłem półgrosza litewskiego z datą 1560 m. Wilno
śr. 19 mm. Moneta ładna czytelna i... na powierzchni posiada pęcherzyki, małe burchelki.
Po rozpakowaniu od razu tylko to zwróciło moją uwagę. Jeszcze z czymś takim się nie spotkałem.
Jeden z nich lekko dotknąłem paznokciem tuż przy dziobie orła. I co? Ślad został jak na pazłotku.
Po dmuchnięciu odrobina tego czegoś (srebra?) odpadła i został taki jak na zamieszczonym zdjęciu
ślad rdzy. I tu moje pytanie? Co to może być? takie pęcherzyki są jeszcze na stronie głównej monety
nad łapami orła. Dzwoniłem rozmawiałem ze sprzedawcą, uspokajał mnie. Zapewniał że oryginał,
na pewno nie odlew. Sympatycznie długo rozmawialiśmy. Dostałem wyczerpującą lekcje o odlewach.
I że takich monet nie opłacało by się fałszować. Firma z tradycjami, kilka tysięcy sprzedanych monet.
Same pozytywne opinie. Zdaję sobie sprawę że pod koniec emisji półgroszy (do 1566 r.) to srebro
było liche, niskiej próby. Spróbuję zamieścić zdjęcia. Jakoś marnie mi wyszły.
Proszę jeszcze raz o pomoc, co to może być?